W poniedziałek w budynku przy ul. Sejneńskiej13 w Suwałkach odbyło się formalne otwarcie delegatury Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Z czasem w delegaturze pojawią się urzędnicy i będzie w niej można załatwiać niektóre sprawy, z którymi obecnie trzeba jeździć do Białegostoku.
Otwarcia placówki dokonali Jarosław Zieliński, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski.
- Obywatele powinni mieć blisko do swojego państwa, nie tylko do gminy, ale też do administracji rządowej. Poprzednio delegatura funkcjonowała w Suwałkach do 2009 roku. Zlikwidował ją rząd koalicji PO-PSL – mówił Jarosław Zieliński.
Dzięki delegaturze, część dokumentów, które obecnie trzeba wieźć do Białegostoku lub wysyłać pocztą, będzie można składać w Suwałkach.
- Zazwyczaj w Urzędzie Wojewódzkim rozpatrywane są najróżniejsze odwołania, na przykład dotyczące prawa budowlanego. Po uruchomieniu delegatury, nawet jeśli i tak z niektórymi sprawami trzeba będzie jechać osobiście do stolicy województwa, część dokumentów będzie można złożyć w Suwałkach. Skróci to urzędniczą drogę – mówił Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski.
W delegaturze zostanie zatrudnionych kilkanaście osób, w tym kierownik.