Symboliczny czek na 12 tys. zł z przeznaczeniem na leczenie i rehabilitację córki otrzymali rodzice 5-letniej Zosi Szturgulewskiej. Pieniądze pochodzą z I Oficerskiego Balu Charytatywnego Garnizonu Suwalskiego.
Barbarze i Marcinowi Szturgulewskim czek wręczyli suwalski poseł PiS, wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński, inicjator balu oraz dowódca 14 Dywizjonu Artylerii Przeciwpancernej podpułkownik Krzysztof Świderski, który zorganizował zabawę wespół z Jarosławem Kowalewskim, szefem WKU i Piotrem Sulwińskim, dowódcą 12 batalionu lekkiej piechoty (WOT).
- Pomysł powrotu do tradycji bali oficerskich przyszedł podczas towarzyskiej rozmowy w naszej jednostce wojskowej – opowiada Jarosław Zieliński. – Doszliśmy do wniosku, że warto wzbogacić je o jakiś pożyteczny cel.
I Oficerski Bal Charytatywny, z udziałem 70 osób, odbył się 2 lutego 2018 r. w Klubie 14 Dywizjonu. Obok oficerów wojska, policji, straży pożarnej i granicznej, innych służb mundurowych bawili się cywile z różnych instytucji, wśród nich wiceminister Zieliński, przedstawiciele samorządów.
- Datą nawiązaliśmy do balu w Resursie Obywatelskiej z 2 lutego 1935 roku, kiedy w Suwałkach stacjonowało około 7000 żołnierzy – mówi ppłk Krzysztof Świderski. – Na licytację trafiło 20 pamiątek, wśród nich przedmioty z misji wojskowych w Kongo czy Afganistanie, hełm strażacki. Dochód przerósł nasze oczekiwania.
Organizatorzy postanowili pomóc Zosi, która zmaga się z wrodzona wadą mózgu i niedowładem spastycznym czterokończynowym. Dopiero podczas balu okazało się, że tata dziewczynki też jest mundurowym.
- Zosia codziennie wymaga zabiegów. – Marzyliśmy o tym, żeby pieniądze z balu pokryły koszty jednego turnusu. Otrzymana kwota wystarczy na sfinansowanie dwóch turnusów rehabilitacyjnych – nie kryje zadowolenia Barbara Szturgulewska.
WD