05.12.2019

Rail Baltica przez miasto i gminę Suwałki. Do wyburzenia dom, zakład drzewny, a co przy Sejneńskiej?

Pociągi szybkiej kolei będą wjeżdżać do Suwałk z prędkością 160 km/h, przez miasto pomkną 120 km/h i przed skrętem na dworzec lub na Litwę zwolnią do 100 km/h.

Rail Baltica, szybka kolej od Warszawy do Tallina, która ma być gotowa za siedem lat. Na odcinku od Ełku do granicy w Trakiszkach ma umożliwiać jazdę z prędkością 250 km/h dla pociągów osobowych i 120 km/h dla ciężarowych. Składy tych ostatnich mają mieć nawet 740 metrów długości. Na planistach i projektantach wymusza to, żeby nowe torowisko było maksymalnie proste. Do wydania mają dziesiątki miliardów złotych i wydawało się im, że wszystko mogą, wykupią pod szybką kolej co tylko chcą.

Podczas wrześniowych spotkań przedstawili warianty oderwanych od istniejacych linii kolejowych przebiegów, przewidujące liczne wyburzenia i poprowadzenie szyn do Puńska. Do "pionu" postawili ich mieszkańcy, samorządowcy, posłowie i politycy.

W tym tygodniu przedstawiciele opracowujacej studium wykonalności formy TPF i PKP Polskie Linie Kolejowe podczas spotkań konsultacyjnych prezentują już tylko jeden wariant, najmniej uciążliwy i w maksymalnym stopniu przebiegający obok istniejących torów. W czwartek takie spotkania odbyły się w suwalskim ratuszu oraz w Urzędzie Gminy Suwałki.

Do Suwałk szybkie pociągi wjadą od Przebrodu i w tej wsi, niestety, trzeba będzie wyburzyć jeden z domów.

- Będziemy jeszcze negocjowali, żeby tory zostały poprowadzone trochę dalej i wtedy w Przebrodzie trzeba będzie wyburzyć jedynie opuszczone siedlisko - mówi Zbigniew Mackiewicz, wójt gminy Suwałki. - Właściciele tego siedliska zgadzają sie na takie rozwiązanie. Przebieg przez pozostałe wsie jest akceptowalny, stąd spokojna atmosfera na spotkaniu, w ktorym uczestniczyło około 50 osób. Uwagi i wnioski mozna jeszcze zgłaszać do Urzędu Gminy do końca przyszłego tygodnia.

Ten akceptowalny przebieg oznacza, że między Osinkami, Okuniowcem i Nową Wsią trasa Rail Baltiki powiedzie przez las. Nadleśnictwo pewnie troche się zmartwi i będzie musiało zrekompensować wycinkę, sadżąc drzewka gdzie indziej, ale z olbrzymią ulgą informację tę przyjeli także mieszkańcy suwalskiego Czarnoziemu, uczestniczący w spotkaniu konsultacyjnym w Urzędzie Miejskim.

- Nie będzie wyburzeń gospodarstw, dzielenia pól - cieszy się Zbigniew Mackiewicz. - Trasa przez las oznacza, że nie będzie też nadmiernego hałasu. 

Hałas, o czym bez przeprowadzania badań środowiskowych wiedzą projektanci, trzeba będzie wytłumić ekranami na wysokości suwalskiej Sianożęci, ale wróćmy w okolice obwodnicy Suwałk, gdzie zacznie się miejski odcinek Rail Baltiki.

Bez przejazdów

- Na całej długości, od Ełku do Trakiszek nie będzie przejazdów przez tory, powstaną wiadukty  - mówi przedstawiciel TPF. - Przy prędkości 250 km/h nie możemy sobie pozwolić na zderzenie pociągu z czymkolwiek. Groziłoby to  wykolejeniem składu.

Zniknie więc przejazd, a powstanie wiadukt na ulicy  Raczkowskiej. Tu samochody pojadą nad parą torów. Większa liczba torów zostanie ułożona na Papierni, gdzie zostanie przeniesiona z centrum Suwalk stacja towarowa. Ma ona zająć tyle miejsca, że zabraknie go dla połowy hali firmy Drewmat, która zainwestowała tam także w budynek mieszkalny.

- Nie da się rozebrać połowy hali i w pozostałej części prowadzić produkcji - denerwuje się właściciel Drewmatu.

Na spotkaniu nie dowiedział się on, jak dużą część nieruchomości wykupią od niego PKP PLK, bo to wiadomo będzie w fazie projektowania, czyli za jakieś dwa lata.

- W razie potrzeby, w pobliżu mamy miejskie działki, którąś z nich będziemy mogli sprzedać temu przedsiębiorcy - mówi prezydent Suwalk.

Czesław Renkiewicz uczestniczył w naradach z projektantami w Suwalkach, Białymstoku i Ełku. Zadowolony jest z obietnicy zabrania stacji towarowej z centrum miasta i umożliwienia tam w przyszłości budowy zintegrowanego dworca kolejowo-autobusowego, a także ze zlokalizowania w okolicach dziejszego skrętu do Płociczna, u zbiegu Utraty i Staniszewskiego, przystanku dla pasażerów pociągów miedzynarodowych, które nie będą wjeźdżały na suwalski dworzec.

Patrząc od Papierni, drugi (po Raczkowskiej) wiadukt powstanie w miejscu przejazdu na ulicy Wojska Polskiego - wylotówce na Augustów, gdzie samochody również pojadą nad torami.

Pod torami za to auta pojadą ulicami 100-lecia Niepodległości i Sejneńską. Na tej pierwszej, niedaleko zakrętu do Płociczna, tunel niedługo zostanie oddany do użytku, a na Sejneńskiej ma być budowany w latach 2023-2027.

- Nie wiem gdzie, po wybudowaniu tunelu, zlokalizowany zostanie zjazd na posesję - niepokoił się właściciel nieruchomości położonej tuż przed torami, na której znajduje się budynek zabytkowej elektrowni. - Nie wiem, czy będę mógł zrealizować tu jakąkolwiek inwestycję.  

Dowiedział się tylko, że PKP PLK zajmie część jego gruntu wzdłuż torów. Jak szeroki będzie to pas, jeszcze nie wiadomo.  

Na dworzec lub na Litwę

Zaraz za przecięciem Sejneńskiej kolejowa trasa rozwidli się częściowo nowym przebiegiem. Pociągi zmierzające w lewo, do miasta, zwolnią do 60 km/h. Z wyremontowanego budynku dziejszego dworca podziemnym przejściem dostaniemy się na któryś z dwóch peronów.

Pociągi w kierunku  granicy pojadą obecną bocznicą PEC-u, której rozbudowa będzie wiązała sie z koniecznością przełożenia magistrali ciepłowniczej. Trochę inaczej pobiegnie też torowisko dalej, do ulicy Północnej, gdzie zostanie zbudowany ostatni już w miescie wiadukt. 

Wojciech Drażba

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
11.17.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie