03.04.2018

Stomil Olsztyn – Wigry Suwałki. Do trzech razy sztuka, ale pierwszy raz w Ostródzie [relacja live]

W środę o 18.00 powiedzenie „gospodarzom pomagają nawet ściany” będzie bezpodstawne. Stomil nie zdążył przeprowadzić nawet treningu na stadionie w Ostródzie, na którym przyjdzie mu rozgrywać domowe mecze.

Do dysponującej kameralnym, nowoczesnym obiektem Ostródy  olsztyński zespół został „zesłany” przez PZPN. Komisję ds. licencji zirytował kolejny przypadek konieczności przełożenia w ostatniej chwili meczu w stolicy Warmii i Mazur i nakazała znalezienie zastępczego stadionu. Chorzowski Ruch, który na darmo przejechał całą Polskę, domagał się nawet walkowera. Piłkarska centrala, podejmując decyzję, powała się na aż dwukrotne odwołanie jesiennego spotkania Stomilu z Wigrami.

Mecz 15. kolejki miał zostać rozegrany 28 października i zapowiadał się naprawdę frapująco. I czwarty od końca Stomil i przedostatnie (!) w tabeli Wigry miały po 16 punktów. W olsztyńskiej drużynie na przyjazd niedawnych kolegów czekali Janusz Bucholc, Adrian Karankiewicz i Paweł Baranowski oraz Łukasz Sołowiej, kolejny były obrońca Wigier. W zespole Artura Skowronka zaś szczególnie czuł się Rafał Remisz, wychowanek Stomilu. Niestety, derby  północno-wschodniej Polski uniemożliwiły kałuże na murawie w Olsztynie.

Spotkanie zostało przełożone na 30 listopada. W najkrótszą pierwszoligową podróż Wigry ponownie wybrały się dzień wcześniej. Humory dopisywały, ponieważ podopieczni Artura Skowronka byli „w gazie”. Mieli za sobą serię siedmiu spotkań bez porażki i już 26 punktów na koncie. Gospodarze natomiast przez ten miesiąc zdążyli poprawić swój dorobek ledwie o trzy „oczka”, a do boju miał ich poprowadzić Michał Alancewicz, asystent zwolnionego trenera Tomasza Asensky’ego.  Jak nie urok… Tym razem olsztyńską murawę pokrył śnieg, którego nie bardzo komu było odgarniać  i suwalska ekipa zaliczyła drugą wycieczkę na próżno. Z najkrótszego i najtańszego, już zrobił się najdroższy wyjazd (noclegi).

Do trzeciego podejścia Wigry przystępują z piątej pozycji w tabeli. W czterech wiosennych meczach suwalski zespół  zdobył 9 punktów i w tym swojej szansy upatruje Stomil.

- Celem Wigier na ten sezon było utrzymanie i można powiedzieć, że zadanie zostało prawie wykonane – mówi Paweł Baranowski. – My zaś ciągle gramy z nożem na gardle.

W zimowej przerwie olsztyński klub ukarano odjęciem 1 punktu za zaległości finansowe. Trenerem Stomilu został Kamil Kiereś i pod jego wodzą olsztynianie rozegrali trzy wyjazdowe mecze. W Bielsku-Białej i w Tychach, gdzie czerwoną kartkę już w 30 minucie zobaczył sprowadzony z Sandecji Nowy Sącz Lukas Kubań, przegrali po 0:1. Taki też rezultat w minioną sobotę utrzymywał się do 90 minuty spotkania w Łęcznej, ale po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową wyrównał Paweł Baranowski.

- Dużo pracowaliśmy  nad stałymi fragmentami gry, a punkt wywalczony w ostatniej chwili z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie trzeba szanować – mówi stoper Stomilu, wychowanek Wigier. – Teraz może być tylko lepiej. Trzy mecze z rzędu gramy „u siebie” i zrobimy wszystko, żeby zdobyć w nich komplet punktów.

Dobrze czują się w gościach

Wigry na wyjeździe zdobyły  więcej punktów niż na Zarzecze. Z 11 spotkań na obcych boiskach 5 wygrały i 3 zremisowały. W tym roku wygrały w Łęcznej, z broniącym się  przed kolejna degradacja Górnikiem oraz w Częstochowie, z typowanym do awansu Rakowem.

- Mieliśmy pomysł na Raków, postaramy się znaleźć go i na Stomil – mówi Artur Skowronek. – Musimy uważać na rzuty rożne czy wolne wykonywane przez Grzegorza Lecha czy kontry szybkiego Artura Siemiaszki. Przede wszystkim chcemy jednak zaskoczyć Stomil naszą dobrą grą.

Szkoleniowiec Wigier przekonuje, że Stomil jesienią a dzisiaj, to dwa różne zespoły.

- Przed meczem wydaje się, że wszystko wiemy, ale piłka nożna jest przecież grą błędów – opowiada Artur Skowronek. Mogą one przytrafić się każdemu, a wygrywa ten, kto popełni ich mniej.

W trzecią w tym sezonie wyprawę na mecz ze Stomilem suwalska ekipa wyruszyła we wtorek po południu. Pauzującego za kartki Adriana Jurkowskiego zastąpił  Patryk Sokołowski, który właśnie odcierpiał taką karę i jest jedyna, w porównaniu ze składem na Częstochowę, zmiana w meczowej „18”. Do kontuzjowanych na dłużej Karola Mackiewicza i Pawła Olszewskiego dołączył, niestety, Robert Dadok, który musi przejść zabieg artroskopii kolana.

Wojciech Drażba 

Zaległe mecze, środa 4 kwietnia

z 15. kolejki

Stomil Olsztyn – Wigry Suwałki  g. 18:00 w Ostródzie 

z 22. kolejki

Raków Częstochowa - Odra Opole, godz. 19:21,

 

Tabela:

 

   1.

 Miedź Legnica

 23

 41

 32:20

   2.

 Chojniczanka Chojnice

 21

 39

 30:14

   3.

 Stal Mielec

 22

 38

 31:24

   4.

 GKS Katowice

 22

 37

 32:26

   5.

 Wigry Suwałki

 22

 35

 26:23

   6.

 Odra Opole (b)

 23

 35

 29:27

   7.

 Chrobry Głogów

 22

 34

 27:24

   8.

 Podbeskidzie Bielsko-Biała

 23

 32

 26:27

   9.

 Raków Częstochowa (b)

 21

 32

 35:26

 10.

 Zagłębie Sosnowiec

 23

 31

 29:26

 11.

 Puszcza Niepołomice

 22

 29

 27:26

 12.

 GKS Tychy

 22

 29

 24:31

 13.

 Bytovia Bytów

 22

 25

 24:27

 14.

 Pogoń Siedlce

 23

 25

 26:36

 15.

 Olimpia Grudziądz

 22

 22

 15:24

 16.

 Stomil Olsztyn

 21

 19

 23:35

 17.

 Górnik Łęczna (s)

 22

 19

 17:31

 18.

 Ruch Chorzów (s)

 22

 12

 26:32

 

Ruch Chorzów został ukarany odjęciem 11. punktów za zaległości finansowe

Stomil Olsztyn został ukarany odjęciem 1. punktu za zaległości finansowe

(b) – beniaminek

(s) – spadkowicz z ekstraklasy

poz. 1-2 awans do ekstraklasy

poz. 15. baraż o utrzymanie się w I lidze

poz. 16-18 spadek do II ligi

 


udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
12.03.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie