Wigry Suwałki – Stal Mielec 2:0. Serial pod tytułem Zmiennicy [wideo, zdjęcia, tabela]

Dwaj rezerwowi zdobyli dla Biało-Niebieskich oba gole, a trzeci zaliczył asystę. Wigry większą determinacją pokonali nieźle się dotąd spisującą mielecką Stal, odniosły czwarte zwycięstwo w sezonie.

- Zespół gospodarzy bardziej chciał, a my nie podjęliśmy walki – ocenia Zbigniew Smółka, trener Stali. – Kilku moich piłkarzy poczuło się zbyt pewnie i przeszło obok meczu. Muszę z nimi ostro porozmawiać. Mecz był twardy, jak w lidze angielskiej. Niektórzy z mielczan próbowali powalczyć, ale napotkali na sędziowanie w jedna stroną. Powtórzę, Wigry zdominowały nas walką, a w tej lidze zespół, który walczy, jest nagradzany.   

Biało-Niebiescy wyciągnęli wnioski z ostatniej porażki z Chojniczanką, która wygrała w Suwałkach przede wszystkim dzięki większej agresji. Gracze z Chojnic nie tylko wystraszyli przeciwnika, ale kilkoma ostrymi faulami na samym początku przyzwyczaili sędziego, który najpierw pokazał kilka żółtych kartek, ale potem przyzwyczaił się do takiego stylu.  

Trener Wigier Artur Skowronek wyciągnął też personalne wnioski. Przy kontuzjach juniorów Pawła Olszewskiego i Mateusza Spychały, na prawej obronie nie wystawił już młodzieżowca Piotra Kwaśniewskiego, ale doświadczonego Rafała Remisza. Obok Adriana Jurkowskiego na stoperze zagrał Kamil Kościelny, a debiut w wyjściowym składzie zaliczył 20-letni Maciej Radaszkiewicz, snajper zespołu rezerw, który pierwsze minuty pierwszej drużynie zanotował przed tygodniem.  Maciek grał trochę nerwowo, ale nie odstawiał nogi, ani głowy, walczył na całego.

- Radaszkiewicz zapracował sobie na tę szansę – mówi Artur Skowronek. – Na analizę przyjdzie czas. Podobnie jak cały zespół, zostawił dużo zdrowia na boisku. Zaangażowanie całej drużyny zostało opłacone trzema tak bardzo ważnymi dla nas punktami. Piłkarsko wypadliśmy nie najlepiej, ale zrealizowaliśmy zadanie i się cieszymy.

Fajerwerków może nie było, ale była szybka gra, obfitująca w akcję pod obiema bramkami. Więcek okazji mieli gospodarze, którzy na bosko weszli w koszulkach z napisem „Maca jesteśmy z Tobą”. Dodawali w ten sposób otuchy kontuzjowanemu przed tygodniem Karolowi Mackiewiczowi, który został wypożyczony do Wigier z Jagiellonii Białystok po to, żeby doszedł do formy po ubiegłorocznym zerwaniu więzadeł.

- Wiele wskazuje na to, że to nie powtórzyła się  ta sama kontuzja – mówi Ireneusz Mamrot, trener Jagiellonii, który przyjechał na mecz do Suwałk obserwować nie tylko wypożyczonych ze swojego klubu piłkarzy.  – Wigry oglądałem po raz drugi i zagrały z większym zaangażowaniem niż przeciwko Miedzi Legnica. Wygrały ze Stalą dzięki determinacji. Mecz mógł się podobać, na boiskach I ligi można wyłapać zawodników nadających się do ekstraklasy.

Jeszcze wiosną w ekstraklasie, w Koronie Kielce razem grali pomocnik Wigier Serhij Pyłypczuk i obrońca Stali Leandro, którzy wcześniej w duecie biegali po tej samej stronie boiska w rosyjskim Łucku. W sobotę zagrali przeciwko sobie i mielecki Brazylijczyk kilka razy ostro potraktował przyjaciela z Ukrainy. Podobnie, lewy obrońca Wigier Artur Bogusz nie oszczędzał skrzydłowego mielczan Łukasza Wrońskiego, w poprzednim sezonie zawodnika suwalskiej drużyny.

Właśnie Łukasz Wroński jako pierwszy zagroził bramce miejscowych, ale jego dośrodkowanie wyłapał Łukasz Budziłek. Do przerwy bramkarz Wigier był w największych opałach po stałych fragmentach gry i minimalnie uderzeniach Mateusza Garncarczyka i  Krystiana Getingera.

Po drugiej stronie boiska  niewiele brakowało, by piłkę do swojej bramki posłał obrońca Stali Dominik Sadzawicki. Bramkarz gości Rafał Strączek powstrzymał szarżę Damiana Gąski i był na miejscu po trzech kąśliwych strzałach z daleka Serhija Pyłypczuka.

W pierwszej połowie Wigry miały jedną stuprocentową sytuację. Laurentiu Iorga wywalczył sobie czystą pozycję, ale fatalnie chybił i  w przerwie został zmieniony przez Mariusza Rybickiego.

Mariusz Rybicki wybiegł na plac mocno naładowany faktem, że przed tygodniem Artur Skowronek wysłał go na mecz czwartoligowych rezerw. Już po sześciu minutach były pomocnik ekstraklasowych Widzewa Łódź i Korony  Kielce tuz przed polem karnym zwiódł obrońcę i ładnym strzałem lewa nogą dal Wigrom prowadzenie, zdobył swojego drugiego gola w sezonie.

- Piłkarską złość wyładowałem najlepiej, jak umiałem – cieszy się Mariusz Rybicki. – Wykorzystałem świetna asystę Artura Bogusza, który podał do mnie zewnętrzną częścią stopy. Po dwóch porażkach z rzędu pokazaliśmy, że potrafimy się podnieść. Te trzy punkty dodadzą nam wiary.

Cenne zwycięstwo, już w doliczonym czasie,  przyklepali dwaj kolejni rezerwowi. Patryk Klimala wypuścił w uliczkę  Roberta Obsta i wypożyczonemu z Pogoni Szczecin pomocnikowi pozostało celnie kopnąć piłkę do siatki obok wymanewrowanego Rafała Strączka.

- Ciężko pracujemy na treningach i dało to efekt – przekonuje Robert Obst. – W każdym meczu gramy o zwycięstwo, a dzisiaj cieszy, że dali je zmiennicy.

Wygrana z Mielcem awansowała Wigry ze spadkowego 16. na bezpieczne 14. miejsce. Obraz tabeli jest jednak mocno zamazany, po w piątek i sobotę odbyły się tylko cztery mecze. Pozostałe zostaną rozegrane 18 października.

Tekst i fot. Wojciech Drażba

Wigry Suwałki - Stal Mielec 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 - Mariusz Rybicki 51, 2:0 Robert Obst 90+2.

 Żółte kartki : Sokołowski (Wigry), Grodzicki, Leandro, Gancarczyk (Stal).

Sędziował: Łukasz Bednarek (Koszalin). Widzów: 1000.

Wigry: Łukasz Budziłek -  Rafał Remisz, Adrian Jurkowski,  Kamil Kościelny,  Artur Bogusz, Serhij Pyłypczuk, Patryk Sokołowski, Mateusz Radecki (78 Robert Obst), Damian Gąska, 20. Laurențiu Iorga (46 Mariusz Rybicki), Maciej Radaszkiewicz (63 Patryk Klimala).

Stal: Rafał Strączek - Dominik Sadzawicki, Rafał Grodzicki, Krzysztof Kiercz, Leandro, Łukasz Wroński, Piotr Marciniec (72 Tomasz Swędrowski), Krystian Getinger (72 Przemysław Lech), Michał Janota (83 Szymon Przystalski), Maksymilian Banaszewski, Mateusz Gancarczyk. 

Pozostałe wyniki 12. kolejki:

Piątek, 6.10.

Miedź Legnica - GKS Tychy  2 : 1 (1:1)

Gole: Przemysław Mystkowski 20, Jonathan de Amo 77 - Dawid Abramowicz 13

Żółte kartki: Wojciech Łobodziński – Łukasz Grzeszczyk, Adrian Łuszkiewicz, Dawid Błanik, Marcin Biernat

Sobota, 7.10

Odra Opole - Bytovia Bytów  1 : 0 (0:0)

Gol: Szymon Skrzypczak 80 (k)

Żółte kartki: Rafał Niziołek, Martin Baran, Tomasz Wepa, Mateusz Peroński – Fran González, Sebastian Kamiński, Kamil Wacławczyk, Kamil Wilczyński

Chojniczanka Chojnice - Górnik Łęczna  0 : 0

Mecze przełożone na 18.10.

Puszcza Niepołomice - Ruch Chorzów   15:00

Raków Częstochowa - Podbeskidzie Bielsko-Biała  15:00

Pogoń Siedlce - Olimpia Grudziądz  19:00

Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów  19:00

GKS Katowice - Stomil Olsztyn  20:00

Tabela:

Ruch Chorzów został ukarany odjęciem pięciu punktów za zaległości finansowe

(b) – beniaminek

(s) – spadkowicz z ekstraklasy

poz. 1-2 awans do ekstraklasy

poz. 15. baraż o utrzymanie się w I lidze

poz. 16-18 spadek do II ligi

Zestaw par 13. kolejki:

Piątek, 13.10.

Ruch Chorzów - Raków Częstochowa  18:00

Stal Mielec - Chojniczanka Chojnice  20:45

Sobota, 14.10.

Górnik Łęczna - Pogoń Siedlce  13:00

Chrobry Głogów - Wigry Suwałki  17:00

GKS Tychy - Puszcza Niepołomice 17:00

Stomil Olsztyn - Odra Opole  17:15

Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Katowice  17:45

Bytovia Bytów - Zagłębie Sosnowiec  18:00

Olimpia Grudziądz - Miedź Legnica  18:00

Czołówka snajperów:

6 goli - Mateusz Machaj (Chrobry Głogów), Marcin Wodecki (Odra Opole),
5 goli - Maciej Domański (Puszcza Niepołomice), Janusz Surdykowski (Bytovia Bytów),
4 gole - Adam Czerkas (Raków Częstochowa), Grzegorz Lech (Stomil Olsztyn), Adam Ryczkowski (Chojniczanka Chojnice), Patryk Szysz (Górnik Łęczna), Paweł Tomczyk (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Jakub Vojtuš (Miedź Legnica), Dariusz Zjawiński (Pogoń Siedlce),

Gole dla Wigier:

2 - Mariusz Rybicki,

1 - Damian Gąska, Kamil Kościelny, Robert Obst, Serhij Pyłypczuk, Mateusz Radecki, Damian Garbacik (GKS Katowice, samobój)