Uroczysta msza św. w kościele pw. Św. Aleksandra, w czasie której homilię wygłosił ks. kpt. Tomasz Koczyk, kapelan Garnizonu Suwałki, złożenie wieńca i wiązanek kwiatów pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego i uroczysty apel na Placu M. Konopnickiej, a po nim piknik dla mieszkańców – tak w niedzielę w Suwałkach przebiegały obchody Święta Wojska Polskiego.
W czasie apelu 18 oficerów awansowanych zostało na wyższe stopnie. Część oficjalną obchodów zakończył pokaz musztry paradnej w wykonaniu kompanii honorowej 14 Suwalskiego Dywizjonu Artylerii Przeciwpancernej.
W uroczystościach udział wzięli m.in. wiceminister SWiA, poseł Jarosław Zieliński, posłanka Bożena Kamińska, wojewoda podlaski Bogdan Paszkowski, prezydent Miasta Suwałki Czesław Renkiewicz.
Pomimo zmiennej pogody część oficjalną obserwowała, a później na pikniku militarnym bawiła się duża grupa suwalczan.
– Co mi się podobało najbardziej? – nasze pytanie powtarza Janina Ostrowska, która na Plac M. Konopnickiej przyszła z mężem i dwójką dzieci. – Oczywiście, że panowie w mundurach... (śmiech), a na poważnie - bardzo sprawnie i ciekawie zorganizowana uroczystość. Ważne jest, żebyśmy żyjąc w trudnych czasach doceniali rolę wojska, ale też pamiętali o tych, którzy za wolną Polskę, a taką mamy, oddali swoje zdrowie i życie. „Bóg, Honor, Ojczyzna” wypisane na sztandarach to nie hasło, ale wręcz nakaz życia dla Ojczyzny, wolności Polski i Polaków. Dzieci najbardziej interesowały pojazdy wojskowe, uzbrojenie. Fajnie, że mogły wsiąść do samochodów, pokierować działem, wziąć do ręki prawdziwy karabin. No i grochówka... fantastyczna, jakiej nie ugotuje najlepsza cywilna kucharka. Szkoda, że święto wojska jest tylko raz w roku...