Biało-Niebiescy nie poradzili sobie na wyjeździe ze spadkowiczem z ekstraklasy, o którego zwycięstwie przesądził zawodnik ledwie wczoraj sprowadzony do Legnicy.
Jeszcze 10 dni temu Jakub Łukowski wystąpił przeciwko Wigrom w barwach Olimpii Grudziądz. Olimpia przegrała, a dzisiaj 23-letni pomocnik wziął na suwalskim zespole pełny rewanż już jako zawodnik Miedzi, zdobywając gola i notując asystę.
Wigry, w ktorych zabkło kontuzjowany Joela Huertasa i Adriana Karankiewicza, od początku grały defensywny futbol, ale dzielnie się broniły i w końcówce I połowy same mogły zdobyć gola. Nie wykorzystały jednak błyskawicznej kontry.
- Pojechaliśmy do Legnicy po remis i tak graliśmy - mówi Adam Fedoruk, trener Wigier. - Pierwszą połowę jednak przespaliśmy, byliśmy za głęboko cofnięci.
Tuż przed przerwą kontuzji doznał stoper i kapitan Wigier Arkadiusz Najemski, którego zastąpił skrzydłowy Robert Bartczak, a w przerwie Adam Fedoruk zmienil napastnika na napastnika - od 46 minuty miejsce Szymona Łapińskiego zajął Michał Żebrakowski.
W 57 miucie, na nieszczęście Wigier, trener Miedzi Dominik Nowak zdecydował się wpuścić na boisko dopiero co pozyskanego zawodnika. Osiem minut później Jakub Łukowski odpłacił mu za zaufanie golem na 1:0.
- Z rzutu rożnego poszło dośrodkowanie na bliższy słupek a wbiegający zawodnik zdobył bramkę - opisuję sytuację Adam Fedoruk. - Zupełnie nie spodziewaliśmy się takiego rozwiązania stałego fragmentu, popełniliśmy błąd. Po stracie gola musieliśmy się otworzyć, zagrać otwartą piłkę i, jak to często bywa w takich sytuacjach, zostaliśmy skarceni.
W 76 minucie Jakub Łukowski płasko dośrodkował z prawej strony między naszych stoperów, a Patryk Makuch szczupakiem posłał piłkę do siatki przy samym prawym słupku bramki Dominika Kąkolewskiego.
W końcówce Miedź mogła podwyższyć na 3:0, ale przed utratą gola Wigry dwukrotnie, po strzale Jakuba Łukowskiego i Marquitosa, uratowała poprzeczka.
W doliczonym czasie gry Biało-Niebiescy strzelili honorową bramkę. Po ataku lewą stroną piłka niemal z linii końcowej została wycofana na 16 metr. Cezary Sauczek zwodem oszukał dwóch obrońców, przełożył ją na prawą nogę i kopnął po ziemi do bramki. Zaskoczony, zasłonięty Łukasz Załuska mógł tylko wyładować wściekłość na kolegach.
- Cieszy wygrana z trudnym rywalem, mającym dobrą obronę - podsumował Dominik Nowak, były trener Wigier, który już trzeci sezon prowadzi Miedź Legnica. - Wiedzieliśmy, że Wigry będą się bronić na 30-35 metrze i na tak skróconym polu musieliśmy kreować sytuacje, grać bardzo cierpliwie. Nasze zwycięstwo jest zasłużone, ale i Wigry, ktore solidnie przeanalizowaliśmy, zasłużenie w poprzednich meczach pokonały Podbeskidzie, Olimpię Grudziadz i Termalicę Nieciecza.
Biało-Niebiescy przerwali serię trzech kolejnych zwycięstw, ponieśli drugą porażkę w sezonie, ale zajmują wysokie, 4. miejsce.
Po 7 kolejkach tabela jest bardzo spłaszczona, panuje w niej straszny ścisk, pierwszą wygrana w sezonie odniósł Chrobry Głogów, ale na czoło wysunęli się faworyci. Miedź Legnica została wiceliderem, a pierwsze miejsce utrzymała Stal Mielec, która w ostatnim niedzielnym spotkaniu na wyjeździe pokonała Puszczę Niepołomice i odskoczyła na 3 punkty.
Właśnie Puszcza Niepołomice będzie najbliższym przeciwnikiem Wigier. Spotkanie na stadionie przy ul. Zarzecze zostanie rozegrane w sobotę, 7 września o godz. 18. Będzie to kolejka okrojona do 5 spotkań, pozostale 4 zostaly przełożone na 18 wrzesnia z powodu powołań zawodników do reprezentacji narodowych.
Wojciech Drażba
Miedź Legnica - Wigry Suwałki 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 - Jakub Łukowski 65, 2:0 - Patryk Makuch 76, 2:1 - Cezary Sauczek 90
Żółte kartki: Mijusković, Purzycki, Pikk (Miedź), Sołdecki (Wigry). Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec). Widzów:3701.
Miedź: Łukasz Załuska - Paweł Zieliński, Bożo Musa, Nemanja Mijusković, Artur Pikk, Marquitos (90 Maciej Koziara), Adrian Purzycki, Carlos Heredia (57 Jakub Łukowski), Krzysztof Danielewicz (84 Roko Mislov), Henrik Ojamaa, Patryk Makuch.
Wigry: Dominik Kąkolewski - Konrad Matuszewski, Arkadiusz Najemski (45 Robert Bartczak), Dawid Sołdecki, Adrian Piekarski, Michał Ozga, Łukasz Sosnowski (82 Kamil Sabiłło), Paweł Gierach, Grzegorz Aftyka, Szymon Łapiński (46 Michał Żebrakowski), Cezary Sauczek.
Pozostałe wyniki 7. kolejki
Piątek, 30 sierpnia
Stomil Olsztyn - Zagłębie Sosnowiec 1:3 (1:1)
Bramki: Grzegorz Lech 11 - Patryk Małecki 26, 60, Szymon Pawłowski 90
W 39. minucie Grzegorz Lech (Stomil) nie wykorzystał rzutu karnego (Matko Perdijić obronił).
Chojniczanka Chojnice - GKS Tychy 1:1 (1:0)
Bramki: Bartosz Wolski 32 - Dario Krišto 47
Sobota, 31 sierpnia
Olimpia Grudziądz - Warta Poznań 2:1 (1:0)
Bramki: Omran Haydary 43, Sebastian Kamiński 48 - Robert Janicki 53
Radomiak Radom - Sandecja Nowy Sącz 1:0 (1:0)
Bramka: Dawid Abramowicz 19
GKS 1962 Jastrzębie - Odra Opole 2:0 (1:0)
Bramki: Farid Ali 24, 66
W 49. minucie Dawid Gojny (GKS 1962) nie wykorzystał rzutu karnego (Kacper Rosa obronił).
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (1:1)
Mateusz Grzybek 15, Artem Putiwcew 90 - Marko Roginić 11, Łukasz Sierpina 51
Niedziela, 1 września
GKS Bełchatów - Chrobry Głogów 1:2 (0:0)
Puszcza Niepołomice - Stal Mielec 0:1 (0:1)
Bramka: Bartosz Nowak 25
Tabela
tabela: 1liga.org