Ponad tysiącem smakowitych potraw z grzybami i deserów z jesiennymi lub leśnymi owocami poczęstowali suwalczan kucharze z Rosji, Łotwy, Białorusi i Polski, rywalizujący o zwycięstwo w konkursie kulinarnym „Sąsiedzi przy stole”.
Czwartej edycji imprezy organizowanej przez Ratusz i Bajer Media towarzyszyła piękna, słoneczna pogoda. Łatwiej było przy niej stanąć w długiej kolejce po bezpłatny posiłek. Warto było czekać, bo uczta była znakomita.
W każdym z dań musiały być użyte grzyby. Była więc zupa grzybowa, schab z sosem borowikowym lub kurkowo-koperkowo-śmietanowym, były ziemniaki nadziewane kurkami, a nawet bigos z grzybami. Na deser można było skosztować na przykład takiego smakołyku, jak jabłka nadziewane orzechami włoskimi z rodzynkami w polewie miodowej, zapiekane w cieście francuskim.
Potrawy oceniało jury na czele z Marcinem Budynkiem, któremu towarzyszył nie mniej słynny kucharz Robert Sowa. Mistrzowie mają nadzieję, że pozwalająca poznać kuchnie różnych państw tej części Europy impreza za rok, na pięciolecie rozrośnie się do dwóch dni.
Międzynarodowe zmagania kucharzy przyciągają do Parku Konstytucji tłumy suwalczan i gości z okolicznych miast. Nikt tu nie dba o linię, ani o stan portfela, bo raz do roku można zaszaleć i prezentowane na stoiskach smakołyki podziwiać i kosztować także w domu pyszności. Było także coś dla ducha, na scenie popisy dawały zespoły folklorystyczne z państw uczestniczących w kulinarnym festiwalu.
WD
Fot. Monika Stankiewicz