Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak podpisał w piątek w Suwałkach decyzję o przeformowaniu 14 Suwalskiego Dywizjonu Artylerii Przeciwpancernej w pułk. Spełnił obietnicę przywrócenia Suwałkom pułku , jaką złożył podczas jesiennej, samorządowej kampanii wyborczej.
- Od tamtego czasu uczestniczyłem w pracach koncepcyjnych – opowiada ppłk Krzysztof Świderski. – Teraz rozpoczyna się proces formowania, czekamy na dokładny harmonogram. Dzisiaj w dywizjonie służy 150 żołnierzy, w pułku, wliczając dowództwo i zaplecze, może ich być nawet sześciokrotnie więcej. Same pododdziały bojowe będą trzy-cztery razy większe.
Jak mówił Mariusz Błaszczak, Polska potrzebuje silnego wojska, bo tylko z takim będzie bezpiecznym państwem. W szczególnym miejscu, na Przesmyku Suwalskim ma to szczególne znaczenie.
- Moja misją jest, żeby wojsko było liczniejsze i wyposażone w lepszy sprzęt – przekonywał minister. – Stąd decyzja o formowaniu pułku, który sukcesywnie będzie wzbogacany w kadrę i wyposażenie. W przypadku zagrożenia suwalski oddział będzie pierwszą zaporą.
Suwalski poseł Jarosław Zieliński, który na początku kadencji współpracował z Mariuszem Błaszczakiem w ministerstwie spraw wewnętrznych, zauważył, że historia pułku w Suwałkach jest symbolem podejmowania złych decyzji politycznych i wojskowych. Suwalski pułk stacjonujący przy ul. Pułaskiego został zlikwidowany w 1990 roku. Cztery lata później wrócił inny, z Kwidzyna. W 2010 roku rząd PO-PSL zdecydował o zredukowaniu 14 Suwalskiego Pułku Artylerii Przeciwpancernej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w dzisiejszy mały dywizjon dysponujący radzieckim sprzętem z lat 70.
- Według tamtych planów, w 2016 roku wojska w Suwałkach w ogóle miało już nie być – przypomina ppłk Krzysztof Świderski. – Dlatego z szacunkiem i estymą po raz drugi w krótkim czasie witamy w naszym garnizonie ministra Mariusza Błaszczaka i od lat walczącego o naszą sprawę wiceministra spraw wewnętrznych, posła Jarosława Zielińskiego. Dziękuję za determinację, dzięki której spełniło się to, co było w marzeniach naszych żołnierskich serc. Szkolimy się, w Suwałkach jest potencjał do tworzenia nowych struktur.
Za niespełna dwa miesiące, 10 września 14 dywizjon będzie obchodził swoje święto. Niewykluczone, że tego dnia poznamy dowódcę formującego się od dzisiaj pułku.
Wojciech Drażba
