Jest decyzja. Suwałki będą miały obwodnicę. Jej długość wyniesie 13,5 km, koszt budowy to 545 mln złotych. To bardzo dobra wiadomość. A teraz coś śmiesznego, co ma bezpośredni związek z obwodnicą. Otóż, pod obwodnicą, za skrzyżowaniem z drogą na Gołdap (ciemna krecha na zdjęciu), ma powstać tunel dla ... zwierząt. Sądząc po wielkości: 4 m wysokości, 20 m szerokości, 250 m długości, będą z niego mogły korzystać nie tylko mrówki, ale też żyrafy, słonie czy hipopotamy. Koszt budowy tego tunelu, wliczony w koszty obwodnicy, szacowany jest na 45-53 mln zł. Śmiać się czy płakać?
Rząd potwierdza: powstanie 12 obwodnic w 7 lat - informuje Gazeta Prawna z 1 października 2013.
"Podczas dzisiejszego( 01.10.2013) posiedzenia Rada Ministrów uchwaliła listę tras obwodowych. Znalazły się one w załączniku do programu budowy dróg krajowych na lata 2011-2015. Są to obwodnice: Bełchatowa, Brodnicy, Góry Kalwarii, Inowrocławia, Jarocina, Kłodzka, Kościerzyny, Nysy, Olsztyna, Ostrowa Wielkopolskiego, Sanoka i Wielunia. W początkowej wersji programu, autorstwa Ministerstwa Transportu, nie było obwodnicy Bełchatowa.
Łączny koszt budowy dróg to 4,7 miliarda złotych. Wydatki na nie będą pochodziły z unijnego budżetu na lata 2014-2020. Przetargi na budowę obwodnic zostaną ogłoszone prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
Powstanie także obwodnica Suwałk, za prawie 550 mln zł. Ona ma zostać sfinansowana z unijnego programu „Łącząc Europę”.
Tyle cytat, a teraz coś od redakcji:
Przypomnijmy, 12 sierpnia, do Prezydenta Suwałk dociera pismo od Macieja Żywno – Wojewody Podlaskiego, który uzyskał informację od Patrycji Wolińskiej – Bartkiewicz, podsekretarza stanu w Ministerstwie TBiGM o planach Ministerstwa związanych z budową obwodnicy Suwałk. W piśmie czytamy, że „Odcinek transgraniczny Via Baltica został umieszczony w Załączniku I do rozporządzenia ustanawiającego nowy instrument finansowy Connecting Europe Facility „Łącząc Europę”, co daje możliwość sfinansowania jego realizacji przy wykorzystaniu środków Funduszu Spójności w ramach CEF (kwota w wysokości ok. 3,86mld Euro zostanie przeznaczona dla Polski)”.
Pismo Pani Patrycji Wolińskiej – Bartkiewicz, podsekretarza stanu w Ministerstwie TBiGM potwierdza założenia „Dokumentu Implementacyjnego do Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku”, który został opublikowany na stronie internetowej MTBiGM w dniu 19 czerwca 2013 roku. Na stronie 36 dokumentu została opublikowana tabela z listą podstawową projektów do realizacji w ramach CEF. Obwodnica Suwałk zajmuje 2 miejsce na tej liście. Miejsce 3 natomiast zajmuje odcinek Via Baltiki od obwodnicy Suwałk do granicy państwa z Litwą.
Obwodnica ma być zbudowana do 2016 roku. i kosztować prawie 550 mln złotych, zaś w 2019 roku gotowa ma być nowa droga do Budziska.
O możliwości otrzymania 3 mld euro z programu „Łącząc Europę” mówił już w lutym br. wiceminister rozwoju regionalnego Adam Ździebło. „ Jest jeden warunek – trzeba dobrze przygotować projekty. To, ile ostatecznie Polsce uda się z tego programu uzyskać, będzie zależało od jakości proponowanych przez nasz kraj projektów. Mogą to być projekty podobne do tych, które już uzyskały dofinansowanie unijne, jak na przykład połączenie elektroenergetyczne Polska-Litwa. Również inwestycje transportowe, ze szczególnym uwzględnieniem kolejowych, a także inwestycje telekomunikacyjne, np. w sieci światłowodowe. To są trzy główne obszary, gdzie Polska będzie mogła – o ile nasze projekty znajdą uznanie KE – pozyskiwać dodatkowe pieniądze z tego instrumentu – przekonywał minister Ździebło na łamach portalu euroinfrastruktura.pl.
– Chcemy skończyć prace nad programami do połowy roku tak, by rząd zaakceptował je do grudnia tego roku, a najpóźniej w styczniu 2014 r. Jednocześnie pracujemy z Komisją Europejską, aby wszelkie ewentualne wątpliwości rozwiewać już teraz, na etapie roboczym, a nie, kiedy Polska będzie kończyć prace nad programami – twierdził wiceminister.
A więc, do zatwierdzenia projektu, nie mówiąc o budowie, droga daleka. Tym razem „uznanie” trzeba będzie zyskać nie tylko w polskim ministerstwie, ale i urzędników unijnych. Program „Łącząc Europę” jakoś w ogóle nie ma szczęścia w unijnych strukturach. CEF jest największą ofiarą cięć w budżecie UE na lata 2014-2020. Parlament Europejski przewidział tylko niecałe 30 miliardów euro ze środków UE ukierunkowanych na inwestycje w transport, energetykę i telekomunikację w ramach Instrumentu (CEF), czyli programu „Łącząc Europę”. Budżet został obniżony początkowo z 50 mld euro, w pierwotnym wniosku Komisji, do 41,2 mld euro w drugiej wersji przedstawionej przez przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya. Później ponownie obcięto go do 29,3 mld euro. Te niecałe 4 mld euro też jest na razie tylko polskim marzeniem.
Polskie potrzeby są zaś przeogromne. Na przykład, według szacunków Komisji Europejskiej, jedynie w infrastrukturze związanej z przesyłaniem elektryczności Polska potrzebuje inwestycji rzędu 2,9 mld euro.W ramach tego samego programu chcielibyśmy budować także gazociągi na Litwę Czechy, Słowację, via Balticę i rail Balticę, ropociąg Brody - Odessa..
- Do CEF składane będą te polskie projekty, które są odpowiednio przygotowane, a jednocześnie najlepiej wypadają, jeśli chodzi o ich strategiczny charakter dla całej Unii. W ten sposób możliwe będzie nie tylko wykorzystanie "koperty narodowej", ale także sięgnięcie po środki ze wspólnej puli w ramach konkursów – zapowiadał we wrześni na łamach „Gazety Prawnej” Popa, z biura prasowego Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
Czy suwalska obwodnica będzie „ strategiczna” dla UE, pokażą najbliższe miesiące.
Afrykańskie drogi
Z danych Światowego Forum Ekonomicznego wynika, że jesteśmy pod względem dostępu do dróg, kolei i lotnisk… jakieś 100 lat za Namibią, czy Rwandą. Jak donosi „Gazeta Polska Codziennie”, przygotowany przez ŚFE najnowszy Globalny Raport Konkurencyjności nie pozostawia złudzeń, co do jakości polskiej infrastruktury. Spośród 144 krajów notowanych w rankingu, Polska znalazła się na 79. miejscu – między 78. Kazachstanem i 80. Kenią. Wyprzedzają nas m.in. Kazachstan, Namibia i Rwanda, a także większość krajów europejskich – podaje „GPC”.
Mimo kolejnych kilkukilometrowych autostrad nasze drogi znalazły się na 124. miejscu za Bangladeszem, Etiopią, Zimbabwe i Wietnamem.
Za to po wybudownaiu obwodnicy Suwałk będziemy mieli tunel większy i droższy niż wspomniane Bangladesz, Etiopia, Zimbabwe i Wietnam. Te kraje mają drogi i zwierzęta, a my będziemy mieli tunel ... dla zwierząt. I jak tu się nie cieszyć!!!
