W czwartek zaginął właściciel sklepu z materiałami budowlanymi z Bakałarzewa. Według ustaleń policji miał przy sobie dużą kwotę pieniędzy. Mundurowi nie wykluczają, że mężczyzna nie żyje. Wczoraj na wysypisku gruzu w Bakałarzewie szukano jego ciała.
- TrwajÄ… czynnoÅ›ci poszukiwawcze - informuje podinspektor Arkadiusz Bobowicz z Komendy Miejskiej Policji w SuwaÅ‚kach. Mężczyzna pochodzÄ…cy z BakaÅ‚arzewa jest wÅ‚aÅ›cicielem sklepu z artykuÅ‚ami budowlanymi. WedÅ‚ug informacji policji w chwili zaginiÄ™cia miaÅ‚ przy sobie dużą kwotÄ™ pieniÄ™dzy. - Nie wykluczamy, że poniósÅ‚ Å›mierć - mówi Bobowicz.
Poszukiwania prowadzono wczoraj m.in. na wysypisku gruzu w okolicach Bakałarzewa. Prace prowadzono tam przy użyciu koparki. Po zapadnięciu zmierzchu przerwano prace. Ich wznowienie zaplanowano na dzień dzisiejszy.
(mkapu)