Takie pytanie zadawali sobie kibice oblegający trasy piątkowych odcinków specjalnych rozgrywanych w ramach Lotos 72. Rajdu Polski. Pytanie o tyle uzasadnione, że po czwartkowym super oesie w Mikołajkach dwukrotny mistrz świata i aktualny lider Francuz Sebastian Ogier (samochód z nr. 1) polskiego kierowcę Roberta Kubicę (nr. 14) wyprzedzał zaledwie o 0,5 sekundy.
Zmagania kierowców, szczególnie atrakcyjne na szutrowych drogach Suwalszczyzny, obserwowaÅ‚y tÅ‚umy kibiców nie tylko z Polski, ale też z WÅ‚och, Belgii, Niemiec, Francji.
Zainteresowania rajdem nie kryli też rolnicy z miejscowoÅ›ci, przez które jechali rajdowcy.
- To teren prywatny, ale można wejść i obserwować rajd za jedyne pięć zÅ‚otych – mówi mÅ‚ody rolnik z okolic Rakówka, obok zabudowaÅ„ którego prowadziÅ‚a trasa os-ów. - Na rajdzie zarobiÄ… powiat i gmina, bo dostanÄ… pieniÄ…dze na poprawÄ™ zniszczonych dróg, a mnie kto zapÅ‚aci za wydeptanÄ… trawÄ™ na pastwisku?! Nikt i dlatego muszÄ™ sam zadbać o swój interes.
ChÄ™tnych do wyrzucenia „piÄ…taka” nie brakowaÅ‚o , podobnie jak do zapÅ‚acenia podwójnej ceny za oferowane kilkaset metrów dalej „jasne prosto z lodówki, najlepsze na dzisiejszy upaÅ‚”.
Kibice dopingowali kierowców używajÄ…c trÄ…bek i gwizdków. Narzekali jedynie na tumany kurzu wzbijane przez koÅ‚a samochodów zwÅ‚aszcza na ostrych zakrÄ™tach.
Wyniki dzisiejszych szeÅ›ciu odcinków, plany na sobotÄ™ i klasyfikacjÄ™ podamy wieczorem.
Fot. Marta Orłowska