Od 25 lat zawsze 15 lipca na liczącą prawie 300 km trasę z Suwałk do Wilna rusza Międzynarodowa Pielgrzymka Piesza. Pątnicy, a w tym roku jest ich prawie 1.000 z USA, Belgii, Niemiec, Rosji, Szwajcarii, Ukrainy oraz Polski i Litwy, z Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Suwałkach wyszli po porannej mszy celebrowanej przez prawie 30 kapłanów pod przewodnictwem ks. bp. Jerzego Mazura, Ordynariusza Diecezji Ełckiej. Za sobą mają już I etap,czyli 24 km marsz do Krasnopola.
- Pomimo padającego chwilami deszczu szliśmy z pieśnią i modlitwą na ustach witani gorąco przez mieszkańców wsi, przez które przechodziliśmy - o pierwszym dniu pielgrzymki mówi ks. sdb Tomasz Pełszyk, Główny Przewodnik Pielgrzymki. - Mam już pierwszego pechowca. Jedna z pątniczek potknęła się i, niestety, musiała wrócić do domu. Zapowiedziała jednak, że będzie dalej uczestniczyła w pielgrzymce, ale duchowej, łącząc się z nami w modlitwie, bo taką formę pielgrzymowania proponujemy od kilku lat. Generalnie humory dopisują, zdrowie też więc idziemy spać i jutro rano ruszamy w dalszą drogę.
Czwartkowy, drugi i ostatni etap a polskiej ziemi prowadzi z Krasnopola do Berżnik i liczy 18 km. Po drodze pątnicy zatrzymają się w Sejnach, gdzie o godz.11.00 w tamtejszej Bazylice odprawiona będzie msza święta.