Pokazy driftu na betonowej płycie postojowej suwalskiego lotniska oraz wyścigi na 1/4 mili o Grand Prix Polski przeprowadzone na utwardzonym pasie startowym były największymi atrakcjami drugiego dnia największej w tej części kraju motoryzacyjnej imprezy.
Zapach palonej gumy i ryk silników aut, które na dystansie 402 metrów rozpÄ™dzaÅ‚y siÄ™ do 250 km/h mógÅ‚ zadowolić najwybredniejszych fanów 4 kóÅ‚ek. Z możliwoÅ›ci szaleÅ„stwa na szerokim pasie startowym skwapliwie korzystali tez motocykliÅ›ci, a impreza byÅ‚a okazjÄ… do zlotu klubów i wlaÅ›cicielei trucków, aut zabytkowych, klasycznych i tuningowanych czy maszyn budowlanych.
Żądni mocnych wrażeÅ„ mogli polatać helikopterem i poskakać na bungee, a miÅ‚oÅ›nicy jedzenia spÄ™dzić czas w strefie food trucków.
Fot. Miłosz Kozakiewicz
[21.09.2019] 7 Moto Show Suwałki. Najszybsze i najładniejsze [wideo]