Policjanci z Suwałk zatrzymali 65-latka podejrzanego o grożenie współlokatorowi popełnieniem przestępstwa. Badanie alkomatem wykazało, że agresywny mężczyzna miał ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
W miniony wtorek, około godz. 17.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach został powiadomiony o agresywnym mężczyźnie, który groził współlokatorowi użyciem noża. Mundurowi natychmiast ruszyli z pomocą. Dojeżdżając pod wskazany przez zawiadamiającego adres, na terenie miasta, zauważyli dwóch mężczyzn, próbujących obezwładnić trzeciego. Policjanci od razu podjęli interwencję i już po chwili agresywny 65-latek był w ich rękach. Okazało się, że miał w organizmie ponad 1,8 promila alkoholu. W rozmowie ze zgłaszającym funkcjonariusze ustalili, że nietrzeźwy współlokator wyganiał go z pokoju i od dwóch dni groził popełnieniem przestępstwa na jego szkodę. Poza tym we wtorek przed godziną 17-tą, groził, że użyje wobec pokrzywdzonego noża, wymachując nim w jego kierunku. Całe szczęście 54-latkowi udało się uciec z mieszkania i powiadomić Policję. Jego współlokator próbował zbiec z miejsca zdarzenia, ale w pobliżu bloku, gdzie mieszka, został zatrzymany przez pokrzywdzonego i jego znajomego.
Nietrzeźwy mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
