Bakałarzewo. 500-lecie wsi, która przez wieki była miastem [wideo i zdjęcia]

Dla wielu suwalczan dużym zaskoczeniem jest informacja, że podsuwalskie wsie są o wiele starsze od ich miasta. - Bakałarzewo jest jedną z najstarszych miasteczek w regionie. Było to jedno z pierwszych miast regionu - podkreśla Tomasz Naruszewicz, wójt gminy świętującej właśnie jubileusz 500. rocznicy powstania. Miejscowość ta prawa miejskie utrzymywała przez prawie 350 lat.

Do dwudniowego jubileuszu władze Bakałarzewa przygotowywały się od dwóch lat. - Jak zobaczyłem, że ma padać to się przeraziłem. Tyle przygotowań i miałaby zrujnować je po pogoda? - denerwował się wójt Naruszewicz. Tuż po niedzielnych oficjalnych obchodach, niebo rozpogodziło się i wyjrzało słońce. Do wieczora odnowiony bakałarzewski rynek zapełnił się nie tylko mieszkańcami gminy, ale i turystami.

W sobotę odbyły się powiatowe zawody Ochotniczych Straży Pożarnych. Druhowie z Bakałarzewa dali z siebie wszystko i w rywalizacji zdobyli pierwsze miejsce. Drugiego dnia bakałarzewski zastęp straży otrzymał sztandar, a zasłużonym strażakom wręczono odznaczenia.

Odbył się także pokaz koni i inscenizacja historyczna z udziałem husarii i szwedzkich wojsk. W niedzielę na bakałarzewski rynku scenie wystąpił satyryk Jan Pietrzak i Andrzej Zaborski, aktor znany z filmu „U Pana Boga za piecem”. Po nich na scenie pojawiły się zespoły Skaner i Mister Night.

Dzień wcześniej, w sobotę wieczorem, w lokalne dyskotece Miami odbyła się dyskoteka na którą wolny wstęp mieli wszyscy mieszkańcy gminy. Za to w niedzielę z rana miłośnicy regionu spotkali się na konferencji naukowej o dziedzictwie Wielkiego Księstwa Litewskiego. Szczególnie skoncentrowano się rzecz jasna na historii Suwalszczyzny.

Choć zdawać by się mogło, że Bakałarzewo czasy świetności ma już za sobą, to już na pierwszy rzut oka widać, że wieś nabiera nowej energii. Ludzie, którzy tam mieszkają chwalą sobie spokój oraz ciszę. Ale cieszą się również z inwestycji, które z ich wsi robią małe miasteczko. Dowodem na trakcyjność tego miejsca jest fakt, że coraz więcej suwalczan decyduje się na przeprowadzę z miasta nad Czarną Hańczą do miasteczka nad Rospudą.

Dostrzega to wójt gminy i akcentuje, że taki właśnie kierunek chce nadać rozwojowi swojej miejscowości. - Chciałby, aby Bakałarzewo stało się miasteczkiem rekreacyjno-turystyczny. Takim Kazimierzem Suwalszczyzny. Aby mieszkańcy Suwałk, Olecka i Augustowa mogli tu przyjechać nie tylko wypocząć i pospacerować, ale też kupić domek lub działkę i tu zamieszkać - opowiada Tomasz Naruszewicz.

(mkapu)

fot. Marta Orłowska

[14.07.2014] Bakałarzewo. Wielki jubileusz z husarią w tle [zdjęcia]

[12.07.2014] Bakałarzewo. 40 koni na 500-lecie wsi [zdjęcia]

[12.07.2014] Wielkie świętowanie w Bakałarzewie