Wójt Bakałarzewa po raz drugi w tym roku rozstrzygnie konkurs na sekretarza gminy. Ewa Czarnecka-Drobiszewska zrezygnowała z tej pracy, bo znalazła sobie lepiej płatną posadę. Teraz o zwolnione przez nią stanowisko ubiega się Zbigniew Szymański, sekretarz ze Sztabina i Adam Kacprzyk, były wójt Przerośli i suwalski radny.
- Obecna sekretarz Ewa Czarnecka-Drobiszewska znalazła inną pracę w Olsztynie. Szkoda, bo bardzo dobrze się nam z nią pracowało - mówi Tomasz Naruszewicz, wójt Bakałarzewa.
W październiku ogłoszono konkurs, który wyłonić ma nowego urzędnika. Swoją kandydaturę zgłosiło dwóch kandydatów. Pierwszy to Zbigniew Szymański, były sekretarz z Nowinki. Obecnie pełni on identyczne stanowisko w Sztabinie.
Drugi z chętnych do objęcia posady to Adam Kacprzyk. Gdyby został sekretarzem, byłby to jego powrót bakałarzewskiego urzędu. Były suwalski radny jako naczelnik pracował tam w latach 1982-90. Później przez kilka lat był wójtem w Przerośli. Obecnie pracuje jako kierownik w suwalskim Zakładzie Komunikacji Miejskiej. Na biurku czeka tam na niego wypowiedzenie umowy o pracę. Kacprzyk jeszcze go nie odebrał, bo od kilkunastu tygodni pozostaje na zwolnieniu lekarskim.
- Konkurs powinniśmy rozstrzygnąć w ciągu kilkunastu dni – zapowiada wójt Naruszewicz.
To druga w ciągu kilku miesięcy zmiana na tym stanowisku w Bakałarzewie. Ewa Czarnecka-Drobiszewskaajęła miejsce Romana Rynkowskiego, który sekretarzem był przez siedem lat. W ubiegłorocznych wyborach samorządowych postanowił powalczyć o fotel wójta gminy. Przegrał z Tomaszem Naruszewiczem, a narastający od miesięcy konflikt zakończył się jego zwolnieniem z pracy. Rynkowski pracuje obecnie jako sekretarz w gminie Szypliszki.
(mkapu)
[09.01.2015] Bakałarzewo. Wójt pogodził się z sekretarzem
07.01.2015] Bakałarzewo. Policja będzie tam częstszym gościem
[04.12.2014] Bakałarzewo. Wójt zwolnił sekretarza, bo wygrał z nim wybory
[14.07.2014] Bakałarzewo. 500-lecie wsi, która przez wieki była miastem [wideo i zdjęcia]