Funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali BMW X5 zanim właściciel zorientował się, że mu je skradziono. Szacunkowa wartość auta z 2015 roku wynosi 200 tys. złotych.
W poniedziałek o 5.25 funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Płaskiej zauważyli zbliżające się z dużą prędkością w ich stronę dwa samochody - jeden na litewskich, a drugi na polskich tablicach rejestracyjnych.
- Pierwszy pojazd na widok patrolu Straży Granicznej przyśpieszył i z dużą prędkością oddalił się w kierunku granicy polsko - litewskiej. Natychmiast podjęto próbę zatrzymania do kontroli drogowej jadącego za nim BMW X5. Pomimo zablokowania drogi i wydania sygnałów do zatrzymania, kierowca ominął patrol, po czym wjechał do lasu. Po około 5 km funkcjonariusze odnaleźli na leśnej drodze ścigane BMW X5. Kierowcę zatrzymano około 1,5 km od pojazdu - informuje Katarzyna Zdanowicz, rzecznik prasowy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Okazało się, że auto zostało skradzione kilka godzin wcześniej w Białymstoku, o czym jeszcze nawet nie wiedział jego właściciel.
Zatrzymanego 20-letniego obywatela Litwy wraz z pojazdem przekazano funkcjonariuszom Policji celem dalszego postępowania.
Od początku roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali 77 pojazdów o wartości ponad 6,8 mln zł.