Wiosna 2015 roku - to, zgodnie z zapowiedziami wiceministra Rynaszewskiego, data rozpoczęcia budowy suwalskiej obwodnicy. Takie zapewnienia usłyszał prezydent Suwałk na wczorajszym spotkaniu w Warszawie. Obiecano mu również, że ta inwestycja nie będzie realizowana wraz z nadgranicznym odcinkiem S61.
- Po wizycie u ministra Rynaszewskiego mam dobre wiadomości. A w temacie obwodnicy nawet bardzo dobre - cieszy się prezydent Suwałk. Spotkanie w którym, oprócz suwalskich samorządowców, wzieli udział również posłowie Bożena Kamińska i Andrzej Orzechowski, trwało godzinę, ale padły na nim konkretne deklaracji. - Możemy mieć prawie 100 proc. pewność, że obwodnica będzie budowana - podkreśla Czesław Renkiewicz.
- Obwodnica Suwałk jest priorytetem Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju - takie słowa mieli usłyszeć w Warszawie ambasadorowie suwalskiej obwodnicy. Wcześniej minister wysłuchał uwag, które włodarz Suwałk, zgłosił do dokumentów określających strategie rozwoju polskiej infrastruktury. - Mam wrażenie, że urzędnicy są zaskoczeni poziomem naszej wiedzy o tym temacie. A w ministerstwie o naszych problemach słyszeli już chyba wszyscy - żartuje prezydent.
Terminarz podany przez ministra jest wyjątkowo optymistyczny. Jesienią 2014 roku złożony ma zostać wniosek wydanie pozwolenia na budowę Obwodnicy Suwałk, a w międzyczasie ogłaszany będzie przetarg na wyłonienie wykonawcy. - Planowany termin rozpoczęcia robót to wiosna 2015 roku - zapewnia suwalski Ratusz.
Potwierdzono też, że źródłem finansowa budowy Obwodnicy Suwałk będą środki wydzielone dla Polski w ramach unijnego mechanizmu finansowego „Łącząc Europę". Rozwiano też obawy, że połączenie obwodnicy z nadgranicznym odcinkiem S61 może zablokować budowę obydwu tras. Prezydent przestrzegał bowiem, że przygotowania dokumentacji ekspresówki nie idą wystarczająco szybko, aby udało się pozyskać na nią unijne środki.
W porównaniu obu tras, szala przechyla się na stronę objazdu Suwałk. - Powiedzieli nam, że od strony dokumentacji nasza obwodnica jest jedną z najlepiej przygotowanych inwestycji - chwalił się Renkiewicz. Uspokoiła, go więc informacja, że odcinek drogi ekspresowej S-61 Suwałki- Budzisko, będzie realizowany później niż suwalska obwodnica, a w dokumencie impelmentacyjnym do Strategii Rozwoju Transportu obie inwestycje będą rozdzielone.
(mkapu)