Po dwóch latach wzrostu, kiedy grubo przekraczały 500 milionów zł, przyszłoroczne dochody miasta mają sięgnąć 487 mln, a wydatki 498 mln zł. Deficyt zostanie pokryty z kredytu bankowego.
Na koniec przyszłego roku zadłużenie Suwałk ma wynieść 225 mln zł. Spokojnie mieści się w dopuszczalnych wskaźnikach, ale właśnie dług i "przeinwestowanie" były głównymi powodami, dla których przeciwko planowi dochodów i wydatków, tradycyjnie zresztą, zagłosowało 7 radnych Prawa i Sprawiedliwości.
- Miasto pięknieje, ale jego fundamenty są w erozji - mówił Jacek Juszkiewicz, przewodniczacy klubu radnych PiS. - Ten budżet pokryty jest naroślami rakowymi kredytów i pokazujemy mu czerwoną kartkę.
Prezydent Czesław Renkiewicz odpierał, że dzięki prowadzonym pzy udziale funduszy zewnętrznych inwestycjom miasto jest prawie kompletne, atrakcyjne dla mieszkańców i gości. Zbudowany został ośrodek kultury z salą koncertowo-teatralna i Aquapark, stadiony pilkarski i lekkoatletyczny, hala widowiskowo-sportowa Suwałki Arena, pas startowy lotniska oraz nowe ulice - elementy przyszłej Trasy Wschodniej. W najbliższych dwoch latach najwięcej pieniedzy pochłonie dotowany ze środkow unijnych, obliczany na 30 mln zł, projekt zakupu 15 autobusow miejskich na gaz i stworzenie systemu roweru miejskiego.
- Boom inwestycyjny mamy za sobą, przyjdzie skupić się na utrzymywaniu powstałej infrastruktury - mówił prezydent Suwałk.
W ubiegłym roku wydatki na inwestycje pochłonęły 105 mln, w tym sięgną aż 157 mln zł, a w przyszłym mają spaść do ledwie 64 mln zł. Dochody Suwałk z powodu zmian w podatku PIT, jak obliczył skarbnik miasta, zmniejszą się o około 13 mln zł.
- Samorządy innych miast podnoszą ceny biletow komunikacji miejskiej, tną wydatki na miejskie instytucje - opowiadał Wojciech Pająk, przewodniczący liczącego 12 radnych w 23-osobowej radzie prezydenckiego klubu "Łączą nas Suwałki".
- Proponowany budżet jest budżetem optymalizacji, a nie drastycznych cięć, proedukacyjny oraz nastawiony na energooszczędność. Z tych powodów jesteśmy "za".
Radni większościowego klubu poparli też budżet dlatego, że prezydent przystał na ich warunek wpisania do planu wydatków 700 tys. zł na remont zaplecza plywalni SP 10 zamiast remontu elewacji ratusza.
Budżet, w ktorym "większość wydatków przeznaczono na oświatę, pomoc dla rodzin i opiekę społeczną" poparło również dwóch radnych Koalicji Obywatelskiej.
"Za" było więc 14 radnych, przeciw 7, a od glosu wstrzymalo się dwoje przedstawicieli ugrupowania "Mieszkańcy Suwałk".
- Ponieważ jest to budżet trwania, w którym brakuje pomysłów na spłatę długów i nie ma rozwiązań sprzyjących aktywizacji mieszkańców - uzasadniał Sławomir Sieczkowski, lider "Mieszkańców Suwałk".
- Jest to budżet optymalny, bezpieczny, zapewniający rozwój miasta, zaspokajający na wysokim poziomie potrzeby wspólnoty miejskiej - przekonywał Czesław Renkiewicz.
WD
Fot. UM Suwałki
Szczegóły planu dochodów i wydatków, który zapewne wielokrotnie bedzie zmieniany w ciagu roku, znajdą Państwo na poniższych planszach.
