Burza w SSM trwa

Wtorkowe spotkanie mieszkańców Osiedla Centrum rozpoczęło cykl dyskusji członków Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w sprawie zmiany zasad rozliczania kosztów centralnego ogrzewania. Efekt pierwszego spotkania to rozpoczęcie zbierania podpisów pod wnioskiem o zwołanie Nadzwyczajnego Zebrania Członków SSM, które ma doprowadzić do odwołania Rady Nadzorczej i zmiany Zarządu Spółdzielni. Dziś o godz. 18.00 w SP 7 spotkają się mieszkańcy Osiedla Północ II, a jutro o 18.00 w świetlicy osiedlowej na ul. Świerkowej (dawne kino Miś) Osiedla Północ I.

Na spotkaniu Os. Centrum aula PWSZ wypełniona była po brzegi. Emocje towarzyszyły wystąpieniom Komitetu Mieszkańców, samych mieszkańców, a także prezesa SSM Krzysztofa Mażula i wiceprezesa Józefa Kimery. Efekt – w zasadzie brak. Porozumienia nie udało się wypracować. Mieszkańcy pozostali przy żądaniu zmiany w regulaminie rozliczania kosztów centralnego ogrzewania polegających na dobrowolnym, indywidualnym sposobie rozliczania: od metra kwadratowego powierzchni lub wg wskazań podzielników i ciepłomierzy.

Władze spółdzielni przekonywały, że po wprowadzeniu rozliczenia stawek za metr kwadratowy część mieszkańców nie będzie w stanie uiścić wysokich opłat, co spowoduje wzrost zaległości czynszowych liczony w setkach tysięcy złotych.

Ponieważ od roku 2016 wejdzie w życie przepis nakazujący wprowadzenie liczników c.o do wszystkich mieszkań przejście na rozliczenie od m. kw byłoby rozwiązaniem tymczasowym. W sezonie grzewczym 2013/2014 w regulaminie przyjętym przez Radę Nadzorczą wprowadzono ważne, zdaniem władz spółdzielni, zmiany m.in. podwyższając z 50 do 60 procent, udział w rozliczeniu kosztów stałych, zmniejszając tym samym z 50 do 40 proc. udział kosztów wynikających z zużycia ciepła w poszczególnych lokalach.

Jak wynika z informacji przekazanej przez Komitet Mieszkańców rocznie SSM za odczyt liczników płaci dwóm firmom łącznie 340 tys. zł, co też ma wpływ na kwoty na rachunkach za ogrzewanie.

Mocnych słów z obu stron nie zabrakło.

Efektem – rozpoczęcie zbierania podpisów pod wnioskiem o zwołanie Nadzwyczajnego Walnego Zebrania Członków i odwołanie Rady Nadzorczej, a wraz z nią zarządu spółdzielni. Żeby takie zebranie wniosek musi poprzeć ponad 900 członków spółdzielni. Czy się to uda? Trudno dziś przewiedzieć, ale sądząc po atmosferze jaka panowała na sali w czasie spotkania mieszkańców Os. Centrum – jest to możliwe.
Prezes Zarządu SSM Krzysztof Mażul poinformował, iż władze spółdzielni złożyły wniosek o przeprowadzenie lustracji, która miałaby wyjaśnić wszystkie zarzuty stawiane władzom SSM przez mieszkańców. Lustracja ma się zakończyć do końca lutego 2014 r, ale terminu jej rozpoczęcia prezes nie podał.

Analizując postulaty protestujących i propozycje oraz wprowadzone rozwiązania przedstawione przez władze SSM można znaleźć punkty, w których kompromis jest możliwy. Ale nie da się go osiągnąć na tak licznych spotkaniach jak wczorajsze (ponad 300 osób). Potrzebna jest szczera rozmowa przy stole, niekoniecznie okrągłym, z udziałem komitetu wybranego przez mieszkańców wszystkich osiedli, władz spółdzielni oraz specjalistów od finansów i ciepłownictwa z obu stron. Takich, co pokazało wczorajsze spotkanie wśród mieszkańców, nie brakuje.

Z wyciąganiem ostatecznych wniosków poczekajmy jednak na dzisiejsze spotkanie mieszkańców Os. Północ II i jutrzejsze os. Północ I.

Czytaj również:

[2013-11-27] W SSM wrze jak w ulu