Zdzisław Siemaszko, do 2011 roku kanclerz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach, mógł zdaniem śledczych dopuścić się oszustw. Ponieważ nie stawia się na wezwania, wystawiono za nim właśnie list gończy. Były kanclerz ma już na koncie dwa wyroki.
Zdaniem Prokuratury Rejonowej w Suwałkach Siemaszko jako funkcjonariusz publiczny przekroczył swoje uprawnienia bądź nie dopełnił obowiązków. A wszystko to w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. Grozi mu nawet 10 lat więzienia. Na czym miały polegać przestępstwa, śledczy nie zdradzają.
- Nie możemy, dotychczas nie mieliśmy bowiem szans postawić byłemu już kanclerzowi zarzutów. Nie stawia się na wezwania. Stąd konieczność wystawienia listu gończego. Mogę powiedzieć tylko tyle, że sprawa ma związek ze sprawowaniem przez podejrzanego funkcji w Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej - informuje Zbigniew Węgorowski, zastępca prokuratura rejonowego w Suwałkach.