Jarosław Przekop domaga się 100 tys. zł zadośćuczynienia i 50 tys. zł odszkodowania za niesłuszne oskarżenie o gwałt i miesięczny pobyt w tymczasowym areszcie.
W 2004 roku 22-letnia kobieta oskarżyÅ‚a JarosÅ‚awa Przekopa, wówczas wÅ‚aÅ›ciciela suwalskiej szkoÅ‚y taÅ„ca, o gwaÅ‚t, w tym gwaÅ‚t zbiorowy. Sprawa ciÄ…gnęła siÄ™ przez dekadÄ™. Najpierw tancerz zostaÅ‚ dwa razy uznany za winnego, za trzecim razem zostaÅ‚ uniewinniony. Wyrok jest prawomocny i w Å›wietle prawa JarosÅ‚aw Przekop jest niewinny. Mężczyzna domaga siÄ™ wiÄ™c odszkodowania. Żąda 150 tys. zÅ‚ - 50 tys. za czas spÄ™dzony w areszcie i 100 tys. tytuÅ‚em zadośćuczynienia za to, że w wyniku publicznych oskarżeÅ„ i procesu, szkoÅ‚a taÅ„ca, którÄ… prowadziÅ‚ upadÅ‚a.
Na poczÄ…tku marca tego roku suwalski sÄ…d uznaÅ‚, że tymczasowy areszt dla Przekopa byÅ‚ bezzasadny, jednak przyznaÅ‚ mężczyźnie o wiele niższe odszkodowanie –- 24800 zÅ‚ plus 10 tys. zÅ‚ zadośćuczynienia za krzywdy. Przekop odwoÅ‚aÅ‚ siÄ™ od wyroku do SÄ…du Apelacyjnego w BiaÅ‚ymstoku. Twierdzi, że niesÅ‚uszne oskarżenie o gwaÅ‚t zniszczyÅ‚o mu życie prywatne i zawodowe. Dlatego wnioskuje o ponad cztery razy wiÄ™ksze odszkodowanie.
Czytaj też:
[10.02.2014] Tancerze niewinni. ChcÄ… odszkodowania
[04.03.2014] Odszkodowanie dla suwalskiego tancerza