Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w miniony weekend zatrzymali ośmioro cudzoziemców, którzy naruszyli przepisy w naszym kraju.
Od piątku do niedzieli w drogowym przejściu granicznym w Kuźnicy zatrzymano pięciu Białorusinów i Portugalczyka poszukiwanych listem gończym przez Sąd Rejonowy w Sokółce. Osoby te poszukiwane były celem doprowadzenia do najbliższego Aresztu Śledczego lub Zakładu Karnego. Po wpłaceniu kary zastępczej na rzecz sądu cudzoziemcy mogli kontynuować podróż. Jedna z osób odmówiła wpłacenia kary grzywny, w związku z czym po sporządzeniu dokumentacji mężczyznę – obywatela Białorusi, przekazano Policji w Sokółce celem dalszego postępowania.
Natomiast w sobotę w ramach doraźnej kontroli legalności pobytu cudzoziemców funkcjonariusze z Placówki SG w Augustowie, we wspólnym patrolu ze Służbą Celną, zatrzymali do kontroli VW Caravelle, którym podróżowała obywatelka Rosji. Kobieta nie posiadała przy sobie dokumentów uprawniających do pobytu i wjazdu do naszego kraju. Legitymowała się jedynie ważną litewską kartą pobytu. Na tym dokumencie chciała dojechać do Niemiec. Obywatelka Rosji została pouczona o obowiązku niezwłocznego opuszczenia Polski oraz o konsekwencjach jego niewykonania. Dodatkowo udzielono jej informacji o przepisach obowiązujących w zakresie przekraczania granicy i pobytu w naszym kraju.
Tego samego dnia funkcjonariusze z Placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych pełniąc służbę na drodze krajowej nr 19 kontrolowali samochód, którym podróżowali obywatele Ukrainy. W trakcie sprawdzania dokumentów stwierdzono, iż w stosunku do jednego z mężczyzn została wydana decyzja o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu z orzeczonym zakazem wjazdu do Polski na 3 lata. Obywatel Ukrainy złamał ten zakaz przekraczając granicę naszego państwa wbrew przepisom na granicy polsko-słowackiej. Komendant Placówki zobowiązał cudzoziemca do powrotu w określonym terminie wynoszącym 15 dni od dnia doręczenia decyzji. Dodatkowo zatrzymany figurował w bazach danych jako osoba wobec której wystawiono dwa wezwania. Mężczyzna nim wyjedzie z Polski musi się stawić w Policji i Prokuraturze Rejonowej w Radomiu.