Do gmin trafiło 300 mln zł. Samorządowcy z powiatu suwalskiego podsumowali m.in. Polski Ład

Konferencja podsumowująca ostatnie lata rządów Zjednoczonej Prawicy z perspektywy gmin powiatu suwalskiego odbyła się w poniedziałek w Raczkach.

Udział w niej wzięli wszyscy wójtowie gmin powiatu suwalskiego oraz starosta Witold Kowalewski i wicestarosta Artur Łuniewski, a także zgromadzeni licznie radni gminy Raczki.

Gospodarzem konferencji pod hasłem: „Polska jest jedna”  był Andrzej Szymulewski, wójt Gminy Raczki.

Jak mówi Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości, do poszczególnych gmin powiatu suwalskiego oraz Starostwa Suwalskiego trafiło w sumie około 300 milionów złotych z Rządowego Programu Inwestycji Lokalnych, Programu Inwestycji Strategicznych „Polski Ład” oraz Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg (wcześniej Funduszu Dróg Samorządowych). Taką samą kwotę otrzymały Suwałki.

Gdyby podliczyć pieniądze przekazane z budżetu państwa na programy socjalne, takie jak np. 500 plus, 300 plus, dodatek osłonowy itd. byłoby to około 800 mln złotych, a z kredytem na spalarnię odpadów w Suwałkach – około 860 – 870 mln zł.

- Szliśmy do wyborów z przekonaniem, że trzeba dbać o spójność państwa. Wcześniej bardzo duże środki inwestowano w duże miasta, a mniejsze miejscowości były pomijane, niedoinwestowane. Uznaliśmy, że trzeba to zmienić – dofinansować słabszych: młodzież, emerytów, dofinansować nawet najmniejsze gminy – mówił J. Zieliński. – Parafrazując słowa Mateusza Morawieckiego, możemy powiedzieć, że teraz na samorządy spada rzęsisty deszcz pieniędzy. Uzyskujemy coraz lepsze warunki do codziennego życia, wyrównujemy szanse. To nie przypadek, to celowe i przemyślane działanie. Zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju państwo musi dbać o wszystkich, wtedy jest silne i spójne. Osiągnęliśmy piękne wyniki inwestycyjne i społeczne, które wymagają kontynuacji – przekonywał.

Jak mówił starosta powiatu suwalskiego Witold Kowalewski, w ciągu ostatnich lat Starostwo Powiatowe wyremontowało około 75 km dróg bez żadnego kredytu. Zrealizowano wiele bardzo potrzebnych dla mieszkańców inwestycji np. zbudowano trzy mosty (w Potaszni, Kuriankach i Malesowiźnie), niebawem wykonana zostanie termomodernizacja internatu w Dowspudzie, remontowane są zabytki sakralne – kościoły w Wiżajnach, Pawłówce, Filipowie i Wigrach. Jak mówił W. Kowalewski, efekty przekazywania funduszy samorządom są widoczne gołym okiem.

- Najważniejsze jest to, że współpraca między nami układa się wręcz wzorowo. Wójtowie chętnie współpracują ze Starostwem, poseł J. Zieliński chętnie odpowiada na nasze pytania i prośby. „Nie wyrywamy” sobie pieniędzy, idziemy zgodnie ręka w rękę, chociaż na przykład w czasie trwania pandemii Covid – 19 nie było łatwo – podkreślał starosta W. Kowalewski.

Każdy z samorządowców opowiadał o tym, co konkretnie udało się zrealizować na terenie jego gminy – od wspomnianych już inwestycji drogowych, budowy hydrofornii (gm. Filipów), kolektorów sanitarnych, stacji uzdatniania wody (gm. Przerośl), sieci wodno – kanalizacyjnych, termomodernizacji budynków użyteczności publicznej, montażu instalacji fotowoltaicznych, remontów świetlic i remiz OSP,  budowę sali widowiskowej i remont stadionu w Raczkach, zakupy autobusów szkolnych, dofinansowanie żłobka w Bakałarzewie po budowę szkoły w Wiżajnach.

Wszyscy samorządowcy zgodnie podkreślali, że wysokie dofinansowanie inwestycji (w Polskim Ładzie nawet do 95%) pozwala uniknąć zaciągania kredytów. Urząd Gminy Raczki zmniejszył swój dług o 60 %, a Urząd Gminy Filipów kończył rok 2022 z 2 mln zł nadwyżki.

- Od 2019 roku samodzielnie, jako urząd gminy, nie zrealizowaliśmy sami inwestycji powyżej 100 tys. złotych. Na wszystkie dostawaliśmy dofinansowanie. Koszty utrzymania obiektów gminnych, dróg, pracowników są obecnie bardzo wysokie. Programy rządowe pozwalają nam się rozwijać, budować w lepszym standardzie i spokojnie realizować kolejne pomysły – mówił Zbigniew Mackiewicz, wójt Gminy Suwałki.

- Chociaż wraz z Wiżajnami znajdujemy się w północno – wschodnim zakątku województwa, daleko od Białegostoku, nie czujemy się Polską B, czy C. Prężnie się rozwijamy, co nas bardzo cieszy, a najważniejsze – cieszy też mieszkańców – podkreślał Piotr Sinkiewicz, wójt Gminy Rutka – Tartak.

(just)