Kończący się sezon prac polowych nie był dla rolników najłatwiejszy. Mimo to na niedzielnym Święcie Plonów w Dowspudzie znów były tłumy. Więcej niż w ubiegłym roku było też wystawców, którzy oferowali regionalne przysmaki, domowe nalewki i rękodzieła. Najpiękniejsze wieńce dożynkowe przygotowały wsie Krzemianka i Filipów
- Od wielu lat tradycją jest, że Święto Plonów powiatu Suwalskiego odbywa się w sąsiedztwie ruin Pałacu Paca w Dowspudzie. Z roku na rok mamy coraz więcej wystawców. Odwiedza nas też coraz więcej rolników – mówił Szczepan Ołdakowski, starosta suwalski.
Jak zawsze na scenie tłoczno było od zespołów ludowych, a stragany wypełnione były serami, miodem, domowymi kiełbasami i rękodziełem. Uroczystość tradycyjnie rozpoczęła się wspólnym łamaniem dożynkowego chleba.
- Uszanujcie ten chleb i dzielcie go sprawiedliwe – Romuald Kwiatkowski, starosta dożynek apelował do obecnych w Dowspudzie polityków. Tych z racji sezonu wyborczego na imprezie nie brakowało.
- Ja smak pracy znam i wiem jak to jest wstawać z rana, pielić buraki, kręcić miód, doić krowy i grabić siano – zapewniała Bożena Kamińska, posłanka Platformy Obywatelskiej.
Jarosław Zieliński, polityk Prawa i Sprawiedliwości mówił znaczeniu wsi i wartościach jakie tam są zakorzenione. Podkreślał, że wciąż brakuje właściwej opieki nad rolnictwem.
- Rządzący powinni pomagać rolnikom, a nie bankom w odzyskiwaniu kredytów – akcentował poseł PiS.
Sami rolnicy też nie tryskają optymizmem. Krytycznie wypowiadają się o politykach ze wszystkich stron sceny politycznej. Narzekają na suszę, która odbiła się na ich uprawach. Rozgoryczeni są cenami płodów rolnych. Dla wielu z nich sen z powiek spędzają kary za przekroczenie kwot mlecznych.
- Lepiej to już było. Dziś w rolnictwie to można się tylko garba na placach dorobić – mówi z goryczą jeden z gospodarzy, który oglądał nowoczesny sprzęt rolniczy.
Słowa otuchy skierował do nich proboszcz parafii w Raczkach.
- Ciągle jest nadzieja, bo wasza praca wciąż przynosi owoc. Ziemia potrzebuje miłości, a chleb wymaga szacunku. Wyrażamy wdzięczność, że się nią opiekujecie, bo nie zawsze sprzyja ku temu polityka rolna. To wasza miłość do ziemi nie pozwala zostawić jej odłogiem - mówił do rolników ksiądz Henryk Polkowski.
Święto Plonów to również konkurs wieńców dożynkowych. W tym roku z czterech tradycyjnych wieńców dożynkowych najładniejszy przygotowała wieś Krzemianka z gminy Jeleniewo. Na osiem równianek najciekawszą przygotowała wieś Jeziorki z gminy Szypliszki. A z jedenastu wieńców odpoczynkowy dowolnych najlepsze było Zusno z gminy Filipów.
Więcej niż zwykle było też muzyki ludowej. Do późnych godzin wieczornych odbywały się bowiem przesłuchania do Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych, który w przyszłym roku odbędzie się w Kazimierzu Dolnym.
(mkapu)