Po grudniowym falstarcie, wygląda na to, że tym razem zima zagości już na dobre. Kierowcy zdążyli się chyba odzwyczaić od zimowej aury, bo po ostatnich opadach śniegu, doszło do kilku kolizji i wypadku.
W poniedziałek doszło do wypadku drogowego w Guzach, w gminie Kowale Oleckie. Kierujący fiatem 31 –letni Łukasz Ł. nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg, zjechał do przydrożnego rowu i dachował. Jedna z pasażerek trafiła do szpitala w Olecku.
- Z informacji uzyskanych od lekarzy ustalono, że 48-letnia kobieta doznała złamania nogi. Drugiej pasażerce i kierowcy nic się nie stało – poinformowała sierżant sztabowy Justyna Sznel z Komendy Powiatowej Policji w Olecku.
Policjanci wyjaśniają przyczyny tego zdarzenia.
Także w poniedziałek, około 7:30 w Sedrankach kierująca samochodem hyundai I30 nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, uderzyła w słup, po czym wjechała do przydrożnego rowu. Kobieta nie doznała żadnych obrażeń.
Kolejna kolizja miała miejsce w Doliwach. Kierujący samochodem ciężarowym zatrzymał się na drodze, aby umożliwić wyciagnięcie z przydrożnego rowu innego auta. Wtedy na tył jego pojazdu najechał drugi samochód ciężarowy prowadzony przez obywatela Litwy. Na szczęście, nikt nie ucierpiał, a obywatel Litwy został ukarany mandatem karnym.
Natomiast około 11:40 w Kukowie, kierująca samochodem osobowym marki skoda, wpadła w poślizg, straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu. Kierującej i pasażerowi nic się nie stało. Kobieta także została ukarana mandatem.
(just)