Do dużego zamieszania doszło w poniedziałek w suwalskim oddziale spółki PKS Nova. Poseł Platformy Obywatelskiej Jacek Niedźwiedzki chciał się tam spotkać z dyrektorem oddziału Jarosławem Żaborowskim, tymczasem na miejsce przybył prezes PKS Nova i wręczył Żaborowskiemu wypowiedzenie. Interweniowała policja.
Jacek Niedźwiedzki, poseł Platformy Obywatelskiej chciał porozmawiać z Jarosławem Żaborowskim, dyrektorem suwalskiego oddziału PKS Nova o dochodach oddziału oraz o sposobie ich wydawania. Od lat kwestia funkcjonowania PKS Nova wzbudza w Suwałkach liczne kontrowersje. Pojawiają się głosy, iż suwalski oddział PKS jest niedofinansowany, że gros dochodów generowanych w Suwałkach trafia do siedziby spółki w Białymstoku, że w Suwałkach likwiduje się kolejne połączenia, a stan dworca pozostawia wiele do życzenia.
O planowanej wizycie posła J. Żaborowski poinformował przełożonego Marcina Doliasza. Ten z kolei przybył do Suwałk wcześnie rano i wręczył J. Zaborowskiemu wypowiedzenie z pracy. Nakazał mu opuścić zakład. Żaborowski nie chciał tego zrobić, tłumacząc, iż ma prawo przebywać na terenie zakładu, ponieważ jest też szefem jednego ze związków zawodowych. Przybyły na miejsce Jacek Niedźwiedzki dopytywał, jak to się stało, że tuż przed spotkaniem z nim dyrektor zostaje zwolniony. Wezwał policję. Po wymianie zdań prezes wskazał posłowi i zwolnionemu dyrektorowi miejsce, gdzie mogli odbyć rozmowę.
Marcin Doliasz nie tłumaczył, dlaczego zwolnił Jarosława Żaborowskiego. Z kolei J. Żaborowski zdradził, że w uzasadnieniu zwolnienia podano utratę zaufania. Uważa, że został zwolniony, bo sprzeciwia się działaniom białostockiej centrali, m.in. sprzedażom kolejnych nieruchomości spółki. W ostatnim czasie PKS Nova sprzedała m.in. nieruchomości w Gołdapi i Ełku.
Podlaska Komunikacja Samochodowa Nova powstała w 2017 roku z połączenia spółek PKS Suwałki, PKS Łomża, PKS Zambrów, PKS Siemiatycze i PKS Białystok, który był spółką przejmującą. Od początku tej fuzji sprzeciwiała się załoga dobrze prosperującej suwalskiej spółki. Temat kilka razy pojawiał się na sesjach sejmiku województwa podlaskiego. Obecnie trwa analiza, w jaki sposób i kiedy suwalski oddział PKS Nova mógłby znowu zafunkcjonować jako samodzielna spółka PKS Suwałki.
- Poseł Jacek Niedźwiedzki stanowczo sprzeciwia się destrukcyjnym działaniom i niszczeniu oddziału PKS w Suwałkach. Dalsza degradacja, zwalnianie pracowników, brak nowych autobusów i wyprzedaż majątku mogą spowodować ostatecznie likwidację całego suwalskiego oddziału, a co za tym idzie wykluczenie komunikacyjne mieszkańców regionu. Poseł Jacek Niedźwiedzki rozmawiał już w tej sprawie z Radną Województwa Podlaskiego Anną Naszkiewicz, która wystosuje stosowną interpelację - czytamy w komunikacie biura poselskiego posła.
Fot. Biuro Poselskie Jacka Niedźwiedzkiego
