Troje uczniów z Białorusi przystępuje do tegorocznych egzaminów gimnazjalnych w Zespole Szkół nr 10 im. Olimpijczyków Polskich w Suwałkach. W czwartek, podobnie jak wszyscy uczniowie trzecich klas gimnazjów w całym kraju, pisali sprawdzian z części przyrodniczej oraz matematycznej, a wczoraj zmierzyli się z językiem polskim.
- Uczniowie z Białorusi, to chłopak i dwie dziewczyny. Uczą się w sportowej klasie badmintona. O tym, że będą w naszej szkole zdawać egzamin gimnazjalny, powiadomiliśmy komisję egzaminacyjną odpowiednio wcześniej. Na egzaminie z języka polskiego uczniowie dostali specjalne arkusze. Raczej nie różniły się one znacząco od testu, z którym mierzyli się pozostali uczniowie, jedynie słownictwo było mniej skomplikowane – mówi Halina Walendzewicz, dyrektor Zespołu Szkół nr 10 w Suwałkach.
W Gimnazjum nr 7 w ZS 10 do tegorocznych egzaminów gimnazjalnych przystępuje 62 uczniów, w tym właśnie troje obcokrajowców oraz cztery osoby z niepełnosprawnościami.
- Po dzisiejszym dniu mieli raczej pozytywne odczucia. Słyszałam, że matematyka była stosunkowo łatwa, trudniej było z częścią przyrodniczą -dodaje H. Walendzewicz.
Pojawiały sie na przykład pytania dotyczące ssaków, narządu równowagi. Trzeba było wykazać się znajomością wzorów z fizyki.
Jak mówi dyrektor Walendzewicz, młodzież zaraz po egzaminie sprawdza w internecie arkusze odpowiedzi.
- Mam wrażenie, że się raczej nie stresują. Wiedzą, że i tak skończą szkołę. Być może za rok, gdy w szkołach ponadgimnazjalnych będzie mniej miejsc, ten stres będzie większy - dodaje.
W piątek gimnazjaliści napiszą egzamin z wybranego języka obcego, zdecydowana większość z angielskiego.
- Nasi białoruscy uczniowie są w klasie z językiem niemieckim, ale zdecydowali się zdawać język rosyjski. Musieli uczyć się go na własną rękę. To bardzo zdolni młodzi ludzie. Równolegle zdają też odpowiednie egzaminy w swoim rodzinnym kraju - dodaje.
(just)