Już w najbliższą sobotę, 21 maja, w bardzo popularnym teleturnieju Familiada na antenie telewizyjnej Dwójki weźmie udział grupa suwalczan. Głową rodziny jest Aneta Jasnakowska, która na co dzień pracuje w biurze turystycznym ITAKA. To właśnie ona wpadła na pomysł występu w Familiadzie.
- Mój tata jest wielkim wielbicielem Familiady. Ogląda wszystkie odcinki. W pewien zimowy, ponury wieczór pomyślałam, że występ w programie byłby świetną zabawą. Wspomniałam o tym najbliższym krewnym, a oni chętnie podjęli pomysł – opowiada.
Ze strony internetowej Familiady pani Aneta pobrała specjalny formularz, na którym zgłosiła swoją drużynę - siostry – Bogumiłę Danutę, Renatę i Ewę oraz kuzyna Jakuba. Potem trzeba było czekać. Ekipa teleturnieju odezwała się do nich po kilku miesiącach.
- Otrzymaliśmy telefon, że przeszliśmy pierwsze eliminacje i zaproszono nas na rozmowę. Była to raczej luźna wymiana zdań. Mogliśmy też obejrzeć studio i poznać Karola Strasburgera. To bardzo sympatyczny, otwarty człowiek, oczywiście nie zabrakło też anegdot ze strony pana Karola. Wspominał, że przyjeżdżał w okolice Suwałk – mówi A. Jasnakowska.
Dwa dni po spotkaniu w studiu pani Aneta otrzymała zgodę na występ. Do Warszawy ekipa z Suwałk zabrała miejskie gadżety – koszulki z logo miasta, MisiaUśmicha i album z fotografiami najpiękniejszych miejsc.
- Nie mogę zdradzać tajemnic nagrania. Zapraszam Państwa do obejrzenia Familiady w najbliższą sobotę, 21 maja, od 14.00. Życzę udanej zabawy. My bawiliśmy się świetnie, chociaż nie ukrywam, że pomimo, jak sama nazwa wskazuje – rodzinnego charakteru programu i bardzo sympatycznej, pozytywnie nastawionej ekipy, nie zabrakło rywalizacji i małego stresu – mówi Jasnakowska.
(just)