Tragiczny wypadek w miejscowości Filipów Czwarty. Auto, w którym przebywały dwie osoby, zjechało do stawu. Kierowca utonął, pasażerka została przewieziona do szpitala.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około 14.00 w Filipowie Czwartym. Samochód osobowy marki Hyundai prowadzony przez 70-letniego mężczyznę z nieustalonych przyczyn wjechał do stawu znajdującego się na terenie posesji. W środku znajdowała się również 60-letnia kobieta.
Strażacy wydobyli z auta poszkodowanych, ale mężczyzny nie udało się już uratować. Kobieta została przewieziona do szpitala.
Jak informuje sierżant Izabela Kłosowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, wciąż trwają czynności w tej sprawie.