Tourism, Industry, Hotels - tak z angielska, ponieważ to wydarzenie międzynarodowe, nazwana została tegoroczna, czwarta już edycja Forum Biznesowego Pogranicza.
Gestorzy i właściciele hoteli, pensjonatów, gospodarstw agroturystycznych, przedstawiciele izb turystycznych, samorządowcy i naukowcy z Polski, Litwy, Białorusi i Łotwy uczestniczą w wykładach, panelach dyskusyjnych i spotkaniach biznesowych, nawiązują znajomości.
- Turystyka to poznawanie nowych ludzi - mówiła dr Marta Kosior- Kazberuk, prorektor Politechniki Białostockiej. - Z natury jest wytworem globalnym i mam nadzieję, że to forum też będzie miało taki charakter.
Prezydent Suwałk otwierając konferencję zwrócił uwagę, że nie jest to branża wiodąca w mieście, ale z całą pewnością jest siłą naszego regionu.
- Forum to miejsce wymiany doświadczeń i wymiany spostrzeżeń. Suwałki to miasto, które swój rozwój upatruje na wzroście gospodarczym, który suwalski samorząd wspiera od lat – powiedział na rozpoczęcie konferencji Czesław Renkiewicz. – Suwałki nigdy nie były i nigdy nie będą aspirować do miana miasta turystycznego. Jednak musimy pamiętać o naszych okolicach: Wigierskim Parku Narodowym, Suwalskim Parku Krajobrazowym, obszarach Natura 2000. Suwałki są w centrum tego wszystkiego z piękną bazą hotelową. W Suwałkach mamy wiele firm działających w tej gałęzi gospodarki.
Branża turystyczno-hotelarska wpisuje się w Inteligentne Specjalizacje Województwa Podlaskiego. Obok Miasta i Parku Naukowo-Technologicznego Polska Wschód w Suwałkach, współorganizatorami wydarzenia są Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, Politechnika Białostocka, Izba Przemysłowo-Gospodarcza w Suwałkach.
O ogromnym potencjale turystycznym pogranicza mowił dr Romulald Ziółkowski z Politechniki Białostockiej. Narzekał na naszą sklonność do przyzwyczajania się do tego, co jest, na brak kreatywności, nawoływał do zawiazania kontraktu wszyskich działających w branży i dla branży. Zwrócił uwagę na to, że z infrastruktury wybudowanej z myślą o turystach korzystają miejscowi. Zachęcał, żeby własnie miejscowym, którzy znaja realia, język, obyczaje powierzać nawet najbardziej odpowiedzialne stanowiska menedżerskie w hotelach, ośrodkach, instytucjach okołoturystycznych.
O tym, że także w turystyce brakuje rąk do pracy mówił Bogdan Sadowski, przewodniczący rady Izby Przemysłowo-Gospodarczej w Suwałkach. Zauważył, że walory turystyczne, bliskość jezior, lasów są ważnym argumentem, żeby nie wyjeżdżać do pracy do większych miast lub wracać tutaj po studiach.
Swoje pomysły na rozwój turystyki na pograniczu zdradzał wiceprezes Izby Hotelarstwa Polskiego Krzysztof Szadurski, który za kilka lat sam będzie je wcielał w życie, jeżeli uda się mu odbudować Pałac Paca w Dowspudzie.
O turystyce sanatoryjnej, dzięki której wspaniale rozwinęły się Druskienniki opowiadal zastępca mera tego miasta Linas Urmanavicius.Podobnie, jak wcześniej w Suwałkach wybudowano aquapark, ośrodek kultury, stadion z eurocampingiem i pięć prywatnych hoteli dzięki unijnemu dofinansowaniu, tak samo publiczne i prywatne inwestycje sanatoryjne, rekreacyjne i sportowe w Druskiennikach powstały ze środków Unii Europejskiej.
O aktualnych źródłach finansowania przedsiębiorstw turystycznych, organizacji imprez turystycznych i megatrendach w turystyce i hotelarstwie uczestnicy suwalskiego Forum rozmawiac będę w piątek, drugiego dnia imprezy.
WD