Gdyby nie szybka reakcja ludzi, jego los były przesądzony. Pięcioletni jeleń zaplątał się w druty koło Gib. Bykowi podano środek usypiający i uwolniono go z potrzasku.
W środę leśnicy z Nadleśnictwa Pomorze otrzymali informację od mieszkańca wsi Budwieć o znalezionym byku jelenia, który zaplątał się w siatkę leśną.
- Pechowiec trafił na uprawę leśną, na której nie zakończono jeszcze budowy ogrodzenia. Prawdopodobnie, nie potrafiąc znaleźć wyjścia, próbował staranować metalową sieć i niefortunnie w niej utknął – informują leśnicy.
Na ratunek zwierzęciu udali się niezwłocznie pracownicy nadleśnictwa oraz lekarz weterynarii.
Na miejscu okazało się, że w plątaninie drutu znajduje się młody, bo około pięcioletni, byk z bardzo okazałym porożem, jak fachowo określają leśnicy - w formie dwudziestaka obustronnie koronnego. Ślady wskazywały, że nie spędził tam dużo czasu.
Mimo zmęczenia jeleń był w bardzo dobrej kondycji i dopiero po otrzymaniu zastrzyku usypiającego dał się uwolnić.
Po wybudzeniu się zwierzę powoli zniknęło w lesie, a leśnikom pozostała satysfakcja, że w czas udało się uratować tak pięknego jelenia.
- W przypadku znalezienia w lesie rannego lub uwięzionego w siatce albo wnyku zwierzęcia, należy niezwłocznie powiadomić odpowiednią terytorialnie służbę nadleśnictwa lub policję - wasza szybka reakcja, może tak jak w powyższym przypadku, skrócić jego cierpienie lub uratować życie! Ważne jest także każdorazowe informowanie ww. służb o spotkanych w lesie przypadkach kłusownictwa ( np. zastawionych sidłach i wnykach) – podkreślają leśnicy
Zdjęcia: K. Fiedorowicz