Gmina Suwałki. Czterystu chętnych na własny prąd, ale tylko 30 szczęśliwych

Prawie 400 mieszkańców gminy Suwałki zainteresowanych było udziałem w projekcie dotyczącym zakupu i instalacji ogniw fotowoltaicznych na potrzeby wytwarzania energii elektrycznej na własne potrzeby gospodarstw domowych. W wyniku losowania do udziału w projekcie zakwalifikowano 30 wniosków, a drugie tyle wpisano na listę rezerwową.

W losowaniu mogli przyglądać się wszyscy mieszkańcy gminy, nie tylko wnioskodawcy. Przyszło ... 10 osób, a jedna z nich znalazła się w 30-tce zakwalifikowanej do projektu. wśród

- Największe zainteresowanie udziałem w projekcie wykazywali mieszkańcy dużych wsi: Płociczna, Nowej Wsi, Krzywego, ale mieli pecha w losowaniu, bowiem na liście zakwalifikowanych znalazło się tylko czterech gospodarzy z Płociczna i po jednym z Krzywego oraz Nowej Wsi, a na rezerwowej dwie osoby z Płociczna i trzy z Nowej Wsi – mówi Zbigniew Mackiewicz, sekretarz Gminy Suwałki. – Teraz rozpoczyna się etap weryfikacji deklaracji pod kątem ich kwalifikowalności do projektu. Jeżeli któryś wniosek nie będzie spełniał wymagań, w to miejsce wejdzie pierwszy z listy rezerwowej. I rzecz bardzo ważna. Otóż gmina będzie składać wniosek o dofinansowanie na ogniwa fotowoltaiczne bez akumulatorów, czyli bez możliwości magazynowania energii w gospodarstwie domowym –zastrzega sekretarz Mackiewicz..

Do projektu nie zostaną zakwalifikowane deklaracje:

1. Złożone po terminie 24 kwietnia 2015 r.;

2. Jeżeli gospodarstwo brało udział w projekcie realizowanym przez Gminę Suwałki dot. zakupu i montażu kolektorów słonecznych;

3. Jeżeli jest to gospodarstwo składające się wyłącznie z innych budynków niż mieszkalne;

4. Jeżeli gospodarstwo nie jest zamieszkałe lub nie zostanie oddane do użytku do 31 grudnia 2015r. ;

5. Jeżeli budynek, na którym mają zostać zamontowane ogniwa ma pokrycie dachowe z eternitu;

- Ostateczna decyzja o udziale w projekcie będzie możliwa po zakwalifikowaniu wniosku Gminy Suwałki do dofinansowania z Unii Europejskiej i podpisaniu umowy o dofinansowanie projektu – dodaje Z. Mackiewicz. – Trudno dziś ocenić jakie mamy szanse na zakwalifikowanie do projektu. Pod uwagę branych będzie wiele czynników, między innymi dochód na jednego mieszkańca, stopa bezrobocia w gminie i powiecie. Jednak najważniejsze jest to, że prąd pozyskany w ten sposób trzeba będzie wykorzystać tylko i włącznie na potrzeby własnego gospodarstwa. Nadwyżki, jeżeli taka powstanie nie, będzie można sprzedać do sieci. Nie będzie też można produkowanego w ten sposób prądu wykorzystywać przy prowadzeniu działalności gospodarczej, nawet takiej jak agroturystyka.

Szacunkowy koszt zakupu i instalacji ogniw fotowoltaicznych to na dziś 25-30.000 zł. Kwota dofinansowania – maksimum 90 procent.