Wciąż niepewne są losy pakietu większościowego Agencji Rozwoju Regionalnego ARES. Choć suwalski Ratusz przebił ofertę Urzędu Marszałkowskiego, to władze spółki uznały, że ze sprzedażą trzeba przeczekać wybory.
Gra między marszałkiem województwa, a prezydentem Suwałk toczy się o 36,85 proc. kapitału zakładowego suwalskiego ARES-u, należące do Agencji Rozwoju Przemysłu. Od tego, kto kupi kupi udziały, zależeć będzie skład rady nadzorczej, a więc i zarządu spółki oraz kierunek najbliższych działań.
Licytacja między szczeblem wojewódzkim a miejskim trwała kilka miesięcy. Urząd Marszałkowski za pakiet kontrolny zaoferował milion złotych i był pewien, że temat jest zamknięty. Suwalski Ratusz przebił go jednak o 250 tysięcy złotych.
- Zaproponowaliśmy lepsze warunki, więc Agencja Rozwoju Przemysłu nie dokończyła sprzedaży udziałów Urzędowi Marszałkowskiemu - wyjaśnia Łukasz Kurzyna, zastępca prezydenta Suwałk.
Zgodnie z procedurą ARP zwróciła się do zarządu ARES-u o zaopiniowanie sprzedaży udziałów Urzędowi Miejskiemu. Opinia nie została jednak wydana. Władze spółki uznały, ze decyzja powinna zostać podjęta po wyborach samorządowych. Faktycznie jednak całą procedurę wstrzymano.
- Czekamy na kolejne zaproszenie ze strony Agencji Rozwoju Przemysłu. Ta powinna rozpocząć sprzedaż jeszcze w tym roku - mówi Kurzyna.
Według wiceprezydenta Suwałk, Agencja Rozwoju Przemysłu rozważa również zmianę statutu ARES-u, tak aby sprzedaż udziałów nie musiała być konsultowana z zarządem spółki. W tej chwili w dwuosobowym zarządzie spółki zasiadają osoby kojarzone z koalicją PSL-PO, która rządzi obecnie Urzędem Marszałkowskim.
W praktyce to od ich decyzji zależy, kto kupi udziały. Zgodnie ze statutem spółki, zarząd może nie wyrazić zgody na sprzedaż akcji, nawet jeżeli oferowana za nie cena jest niższa niż propozycje konkurentów. W takiej sytuacji ma jednak obowiązek w ciągu dwóch miesięcy wskazać nabywcę, który zaoferuje identyczną kwotę.
(mkapu)
[30.12.2014] Z zastępcy na prezesa. Alina Rocka pokieruje Aresem
[07.07.2014] ARES. Renkiewicz podbił stawkę, ale zrobił to zbyt późno
[18.06.2014] Marszałek przelicytował prezydenta i będzie rządził ARES-em
