Inwestycje z budżetu obywatelskiego. Szok szokiem, trzeba brać się do roboty

Władze miasta zrezygnowały z ogłaszania drugiego przetargu na powiększenie parkingu przy Olimpijskich Ogrodach. Uczyniły to w przypadku bocznych boisk na Zarzeczu i znowu przeżyły szok, ale już mniejszy od poprzedniego.

„Olimpijskie Ogrody – bezpiecznie, zielono, komfortowo”, pomysł sprowadzający się do powiększenia parkingu poprzez wycinkę drzew, rozbiórki istniejącego chodnika i ułożenia kostki zwyciężył w ubiegłorocznym głosowaniu na małe projekty – do 100 tys. zł w Suwalskim Budżecie Obywatelskim. W przetargu na wykonawcę miasto przeznaczyło na ten cel 84,7 tys. zł, jednak najtańsza z trzech ofert była prawie dwukrotnie wyższa od kosztorysu i wyniosła 165 tys. zł.

Żeby nie tracić czasu związanego z ogłaszaniem i rozstrzyganiem drugiego przetargu, na którym trudno było się spodziewać niższych stawek, zapadła decyzja, że wykonawcą będzie miejska jednostka. Trudno jednak liczyć na to, że Zakład Dróg i Zieleni udowodni prywatnym firmom, że można zrealizować te inwestycję za niecałe 85 tysięcy zł.

Trzydzieści procent drożej

W kategorii dużych projektów – do 800 tys. zł zwyciężyła Modernizacja boisk Stadionu Miejskiego w Suwałkach (boiska boczne Stadionu Miejskiego przy ul. Zarzecze 26 na których rozgrywane są mecze II ligi kobiet, IV ligi i juniorów oraz przeprowadzane treningi). Kosztorysanci z Urzędu Miejskiego wyliczyli, że powinno na nią wystarczyć 785 tys. zł, a najniższe oferty, w sumie, pokazywały, że to koszt 1,29 mln zł.

Inwestycja została podzielona na dwa zadania. Oświetlenie wykona firma z Poznania za 392,3 tys. zł. Miasto rozstrzygnęło ten przetarg, do którego przystąpiło czterech oferentów, za pierwszym podejściem, chociaż zamierzało przeznaczyć tylko 225,2 tys. zł.

Do przetargu na prace budowlane, oszacowane w Urzędzie Miejskim na 559,7 tys. zł zgłosiła się tylko jedna, suwalska firma, która zażądała 899,1 tys. zł.

Przetarg został unieważniony. Wnioskodawca zgodził się „odchudzić” projekt, usunąć z niego budowę podestu do nagrywania meczów na wideo oraz tzw. „rękaw” i procedura przetargowa została powtórzona. Tym razem miasto skłonne jest wyłożyć dużo mniej, bo 392,1 tys. zł na roboty budowlane polegające na zaprojektowaniu, zakupie, dostawie i montażu ogrodzenia, trybun – dla gospodarzy na 200 miejsc i 80 dla gości, piłkochwytów, bramek, murów piłkarskich, zieleni i chodnika do szatni. Znowu jest tylko jeden oferent. Ta sama suwalska firma gotowa jest zrealizować zamówienie 752,2 tys. zł.

- Jeszcze nie zapadła decyzja, czy ten przetarg zostanie rozstrzygnięty, czy znowu unieważniony – informuje Kamil Sznel, kierownik biura prezydenta Suwałk.

Jeżeli oferta zostałaby przyjęta, to okrojony projekt modernizacji bocznych boisk na Zarzeczu pochłonie 1,1 mln zł. To około 30 proc. więcej niż zakładali urzędnicy, czyli tyle samo co w przypadku pozostałych miejskich inwestycji.

Wojciech Drażba

Fot. DroneUp