Wczoraj, 31 marca zostałem bezprawnie zwolniony z pracy – alarmuje Jarosław Żaborowski, kierownik Regionu Północnego, a przed reorganizacja spółki dyrektor suwalskiego oddziału PKS Nova.
Jarosław Żaborowski jest też związkowcem, kieruje Samorządnym Niezależnym Związkiem Zawodowym Pracowników PKS w Suwałkach. Z tej racji jest objęty szczególną ochroną przed zwolnieniem z pracy. W lutym, przypomnijmy, wszystkie związki zawodowe działające w całym województwie w PKS Nova wystąpiły o odwołanie prezesa. Jarosław Żaborowski jest też zwolennikiem odłączenia dawnego PKS Suwałki od należącej do samorządu województwa spółki PKS Nova.
W styczniu ubiegłego roku, kiedy samorządem województwa rządziło PiS, Jarosława Żaborowskiego zwolnił były już prezes Marcin Doliasz, a w kwietniu przywrócił Sąd Pracy.
W maju, kiedy rządy w Podlaskiem objęła Platforma Obywatelska i Trzecia Droga, prezesem PKS Nova został Zbigniew Wojno. Teraz i on postanowił rozstać się z Jarosławem Żaborowskim.
- Nie możemy ujawniać powodów decyzji wewnętrznych ze względu na ochronę danych osobowych i poszanowanie prywatności – poinformowała nas Olga Marszałek, rzecznik PKS Nova.
Podobnie pytającym o powody zwolnienia kierownika ich regionu suwalskim pracownikom odpowiadał prezes Zbigniew Wojno.
- Głównym powodem wypowiedzenia umowy przedstawionym przez prezesa Zbigniewa Wojno jest zaproszenie na spotkanie w dniu 28.02.2025 roku z pracownikami w Suwałkach pana Posła na Sejm RP Jacka Niedźwieckiego oraz mediów publicznych – przekonuje Jaroslaw Żaborowski.- Prawdą jest to, iż do spotkania doszło za zgodą prezesa Zbigniewa Wojno. Mediów publicznych nie widziano.
- Informacja o tym, że powodem zakończenia współpracy jest zaproszenie na spotkanie z pracownikami w Suwałkach posła, jest nieprawdziwa. Wizyta została wcześniej ustalona z prezesem Zbigniewem Wojno, który wyraził na to zgodę. Zarząd PKS Nova szanuje prawo pracowników do wyrażania poglądów oraz działalności związkowej – odpiera rzecznik. - Spółka działa zgodnie z prawem – odpowiedziała na pytanie ochronę Jarosława Żaborowskiego jako związkowca.
- Z ostrożności procesowej nie przedstawię pozostałych powodów zwolnienia mnie z pracy. Mogę jedynie stwierdzić, iż są ośmieszające dla prezesa – uważa Jaroslaw Żaborowsk . - Wczoraj zostałem wezwany do siedziby Spółki, a w tym czasie ok. godziny 15-tej wysłannicy prezesa włamali się do mojego pokoju, niszcząc drzwi. Takie metody działania można śmiało nazwać z poprzedniej epoki (stalinowskie). Załączam zdjęcie. Cała ta nietypowa sytuacja tylko świadczy jak kierowana jest obecnie Spółka.
- Sprawa drzwi jest obecnie wyjaśniana- informuje rzecznik PKS Nova.
Suwalscy pracownicy zapowiadają działania w obronie Jarosława Żaborowskiego. On sam skieruje pozew to Sądu Pracy.
- To moje czwarte zwolnienie z pracy, wygrałem wszystkie procesy – dodaje.
Wojciech Drażba
Fot. archiwum Suwalki24.pl i Jarosław Żaborowski