Jarosław Zieliński przedstawił kandydata na prezydenta Suwałk. Grzegorz Mackiewicz ma dobre geny

Jeżeli Grzegorz Mackiewicz zostanie prezydentem Suwałk, będzie zarabiał mniej niż teraz, jako dyrektor oddziału zakładu gazowniczego – mówi Jarosław Zieliński, poseł i członek Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości.

- Do pracy w samorządzie potrzeba genu służenia ludziom i genu uczciwości, a nie genów władzy i korzyści – kontynuuje wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, który tego samego kandydata przedstawiał także 8 lat temu. Obaj przekonują, że przez ten czas zmieniło się bardzo dużo. Prawo i Sprawiedliwość daje dobrą zmianę, z której korzysta kraj i obywatele, którzy wreszcie czerpią ze wzrostu gospodarczego .

- Tylko w Suwałkach niewiele się zmieniło, dobra zmiana tutaj nie dotarła, a jest Suwałkom bardzo potrzebna – mówił Jarosław Zieliński na konferencji prasowej. – Miastem rządza ludzie, którzy zaczynali kariery w PRL-u, należeli do PZPR czy TPPR, mieli kontakty lub nawet współpracowali ze służbami. Przez prawie 30 lat w Suwałkach korzyści odnosi wąska grupa ludzi, sprawdzenia wymaga prywatyzacja mienia komunalnego. Mam nadzieje, że wyborcy wybiorą dobra zmianę i Grzegorz Mackiewicz będzie mógł wyjaśnić różne sprawy, sporządzić bilans otwarcia.

Dalej Jarosław Zieliński dowodził, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zmienia Polskę i najwyższa pora, żeby i Suwałki skorzystały z szans, jakie daje dobra zmiana i dokonały skoku cywilizacyjnego, bo po zwycięstwie wyborczym rząd będzie przekazywał do Suwałk większe środki.

- Docierają do mnie pytania, ile w tej prezydenturze będzie Grzegorza Mackiewicza, a ile PiSu – opowiada Jarosław Zieliński. – Odpowiadam: tyle samo. Grzegorz Mackiewicz jest członkiem Prawa i Sprawiedliowości, otrzymał jednogłośne poparcie i na szczeblu powiatu, i regionu, i Komitetu Politycznego. Program Grzegorza Mackiewicza pokrywa się z programem PiSu, i odwrotnie.

Po to zgodziłem się kandydować, żeby wygrać

- i takie jest przeslanie – mówi Grzegorz Mackiewicz, który 8 lat temu otrzymał 18,7 proc. głosów. – Dzisiaj jest inna atmosfera, Prawo i Sprawiedliwość dobrze rządzi Polską, a ja muszę dotrzeć do tych 60 procent mieszkańców, którzy nie chodzą na wybory.

Zdaniem jedynego jak dotąd oficjalnie ogłoszonego kandydata na prezydenta Suwałk, pomocny w tym dotarciu będzie fakt, że jest rodowitym suwalczaninem, którego korzenie po kądzieli sięgają rodziny Szczerbińskich, z której wywodziła się też Aleksandra Piłsudska.

Grzegorz Mackiewicz, w bieżącej kadencji radny i przewodniczący rady Powiatu Suwalskiego, przedstawił się jako doświadczony samorządowiec i menadżer, który wie, jak rozwijać miasto. Zadeklarował transparentność i szerokie konsultacje przy podejmowaniu wszystkich inwestycyjnych decyzji, a nie tylko tych dotyczących skromnej części całości, czyli budżetu obywatelskiego.

- Urząd, przynajmniej raz w tygodniu musi być otwarty do późnych godzin, a prezydent powinien prowadzić cotygodniowe, otwarte spotkania z mieszkańcami - mówi Jarosław Zieliński. - Na razie, mamy do czynienia z "prekampanią", nasz program będziemy prezentować już podczas własciwej kampanii wyborczej.

Wojciech Drażba