Augustowscy policjanci pracują nad sprawą wypadku, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę na krajowej „ósemce” w miejscowości Osowy Grąd koło Augustowa.
W wyniku zderzenia fiata punto i dwóch ciężarówek śmierć na miejscu poniosło trzech kierowców.
Zgłoszenie o wypadku policjanci otrzymali około 1.00 w nocy z soboty na niedzielę.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, iż w zdarzeniu brały udział trzy pojazdy: dwie ciężarówki i osobowy fiat punto. Najpierw punto uderzyło w jedną z ciężarówek, potem w auta uderzyła jeszcze jedna ciężarówka. Wszystkie samochody stanęły w płomieniach – mówi podkomisarz Paweł Jakubiak, oficer prasowy policji w Augustowie.
Zdarzenie miało miejsce w środku nocy. Świadkowie widzieli tylko jeden wielki słup ognia. Auta z kierowcami w środku spaliły się doszczętnie.
- Trudno było nawet ustalić marki ciężarówek. Teraz wiemy, że jedna z nich do volvo, druga daf. Wiadomo natomiast, że puntem kierował 28-letni mieszkaniec Augustowa – mówi Jakubiak.
Zwłoki kierowców zostały zabezpieczone w prosektorium w Augustowie.
- Czekamy na kontakt od przewoźników. Być może zgłoszą na policję zaginięcie ciężarówek – dodaje rzecznik policji.
Na naczepie jednej z ciężarówek przewożono deski, na drugiej kosmetyki. Przez kilka godzin na miejscu tragedii pracowali strażacy, którzy w jednym z rowów melioracyjnych ustawili specjalną zaporę sorpcyjną.
- Resztki płynów hydraulicznych z aut i oleju napędowego wymieszały się z wodą i spłynęły do rowu melioracyjnego. Zabezpieczyliśmy je. Zapory stoją do tej pory – mówi dyżurny augustowskiej straży pożarnej.
Pobrano próbki wody. Zostały przewiezione do laboratorium na badania. Ich wynik będzie znany jeszcze w tym tygodniu. Wtedy okaże się, czy nie doszło do skażenia gleby w miejscu wypadku.
(just)