Premier Mateusz Morawiecki napisał w czwartek na swym profilu internetowym, że ma „ bardzo dobre informacje dla wszystkich pracowników i uczniów, którzy pracują lub uczą się u naszych sąsiadów, czyli w Niemczech, na Litwie, na Słowacji i w Republice Czeskiej.
Od dnia 4 maja br. maja będą mogli wrócić do pracy i nauki. Nie będą musieli przechodzić obowiązkowej, 14-dniowej kwarantanny. Po analizach epidemiologicznych i we współpracy z rządami wspomnianych krajów oraz po konsultacjach z samorządami podjęliśmy wspólnie tę ważną decyzję, na którą czekali pracownicy - napisał premier.
Jednocześnie premier dodał, że " musimy pamiętać, że przedwczesne otwarcie granic to duże ryzyko. Dlatego wyważenie interesu ekonomicznego pracowników transgranicznych i bezpieczeństwa waszych wspólnot samorządowych to spacer po linie. W żadnym wypadku nie możemy stracić równowagi" - zaznaczył.
Wcześniej podobną informację przekazał posłom w Sejmie Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Informowała, że pracownicy i uczniowie, uczący się w przygranicznych szkołach, zostaną zwolnieni z przymusowej kwarantanny. Na granicy będzie jednak konieczne przedstawienie dokumentu, który potwierdzi, że dana osoba pracuje lub uczy się w państwie przygranicznym.
Na razie, zgodnie z przepisami, po każdym przekroczeniu granicy należy się poddać 14-dniowej kwarantannie, a to uniemożliwia wykonywanie pracy. Problem ten dotyczy także naszego regionu, szczególnie pogranicza polsko - litewskiego.
Organizacje handlowe postulują
Organizacje handlowe państw bałtyckich oraz Polski zwróciły się do prezydenta Litwy Gitanasa Nausėdy, a także premiera Sauliusa Skvernelisa o zniesienie kontroli granicznej między Estonią, Łotwą i Polską od 11 maja.
Pod oświadczeniem podpisały się izby handlowe Estonii oraz Łotwy działające na Litwie, a także Polsko-Litewska Izba Handlowa. Prezesi izb handlowych zaznaczają, że przywrócenie swobodnego przepływu osób i towaru jest konieczne, jeśli chcemy ożywić gospodarkę. Analogiczne apele zostały wystosowane do prezydentów państw sąsiednich.
Obywatele Litwy będą mogli bez ograniczeń wyjeżdżać już od 4 maja z kraju, a od 10 maja wznowione zostaną loty – postanowił litewski rząd, w ramach łagodzenia zasad kwarantanny. Do tej pory z Litwy pozwalano wyjeżdżać tylko tym osobom, które wracały do stałego miejsca zamieszkania, bądź udawały się do pracy.
Od 10 maja Litwa wznowi niektóre loty. Szef MSZ poinformował, że jako pierwsze zostanie wznowione połączenie lotnicze Frankfurt-Wilno-Frankfurt.
Wjeżdżających na Litwę nadal będą obowiązywały wszelkie wymogi kwarantanny, w tym samoizolacja.
Problem w tym, że zamknięte są ościenne granice. Premier Litwy Saulius Skvernelis podczas konferencji prasowej w środę, 29 kwietnia, powiedział, że decyzję w sprawie wzajemnego otwarcia granic premierzy Litwy, Łotwy i Estonii mieliby podjąć 6 maja. W międzyczasie ma rozmawiać telefonicznie w sprawie otwarcia granic z premierem Polski.
- Granice między państwami bałtyckimi mogłyby zostać otwarte od połowy maja -poinformował z kolei minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevičius, po rozmowie z ministrami z Łotwy i Estonii w środę, 29 kwietnia.:- Wstępnie myślimy, że mogłoby to nastąpić 18 maja, jednak w żadnym wypadku nie zostało to jeszcze postanowione - podkreślił.
Korytarze turystyczne
Z kolei Wiceszefowa Komisji Europejskiej Viera Jourova poinformowała na konferencji po środowym spotkaniu komisarzy, że restrykcje dotyczące podróżowania w Unii Europejskiej muszą być zniesione tak szybko jak to możliwe.
Takie stanowisko zostało przyjęte przez komisarzy m.in. z powodu obecnej sytuacji w sektorze turystycznym, który odpowiada za ok. 10 proc. wypracowywanego w Unii PKB i pośrednio lub bezpośrednio daje pracę 27 milionom ludzi.
W UE pojawił się pomysł otwarcia korytarzy turystycznych między państwami członkowskimi. Proces dotyczący otwierania granic miałby być w pełni bezpieczny i kontrolowany przez epidemiologów.
WYG
