Do tragedii doszło w sobotę w pobliżu miejscowości Cimochowizna.
Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 41-letnia kobieta z nieustalonych przyczyn wpadła do wody. W łódce znajdował się jeszcze 62-letni mężczyzna.
- Wskoczył za 41-latką do wody, złapał ją i holował do brzegu. Pomogły mu znajdujące na brzegu inne osoby. Natychmiast zawiadomiono pogotowie ratunkowe, ale kobiety nie udało się uratować – mówi Eliza Sawko, oficer prasowy suwalskiej policji.
Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz pogotowia stwierdził zgon. Ciało kobiety zabezpieczono w prosektorium. Sprawą zajęła się prokuratura. Kobieta i mężczyzna byli mieszkańcami Suwałk. Trwa ustalanie przyczyn tragedii.
Ryszard Tomkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, mówi, że wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Nie będzie sekcji zwłok, a jedynie oględziny zewnętrzne.
(just)