Rodzina, policjanci i strażacy poszukiwali 73-letniej kobiety, która wyszła w piątek około 18.00 z jednego z domów w gminie Raczki i zaginęła.
73-latka ma najprawdopodobniej kłopoty z pamięcią. Zawędrowała na bagna.
- Kobieta już kilka razy w ciÄ…gu ostatnich lat wychodziÅ‚a z domu, a po kilku godzinach odnajdywali jÄ… czÅ‚onkowie rodziny – mówi Eliza Sawko, oficer prasowy policji w SuwaÅ‚kach.
Niestety, tym razem rodzinie nie udało się odnaleźć zaginionej. Około 22.00 bliscy kobiety powiadomili służby ratunkowe.
- Sytuacja byÅ‚a o tyle niebezpieczna, że kobieta jest osobÄ… schorowanÄ…, mogÄ…cÄ… mieć problemy z orientacjÄ…, a temperatura powietrza, w nocy z piÄ…tku na sobotÄ™, spadÅ‚a poniżej zera – relacjonuje Sawko.
Suwalscy policjanci natychmiast przystÄ…pili do akcji poszukiwawczej. Do dziaÅ‚aÅ„ wÅ‚Ä…czyli siÄ™ również strażacy z SuwaÅ‚k i druhowie z Raczek. Użyto psa sÅ‚użbowego, a gdy poszukiwania wciąż nie przynosiÅ‚y rezultatu - strażacy patrolowali teren z użyciem kamer termowizyjnych. Policjanci sprawdzili m.in. ciÄ…gi komunikacyjne, drogi, dworce, noclegowniÄ™ i szpitale.
Po kilku godzinach akcja zakoÅ„czyÅ‚a siÄ™ sukcesem. OkoÅ‚o 1.30 zaginionÄ… kobietÄ™ odnaleziono na terenie bagnistym, póÅ‚ kilometra od domu.
- 73-latka byÅ‚a wychÅ‚odzona, ale przytomna. MiaÅ‚a nogi uwiÄ™zione w bagnie. ZaÅ‚amaÅ‚ siÄ™ pod niÄ… lód. ZostaÅ‚a przewieziona do szpitala - dodaje Anna Dworak-Petrikas z suwalskiej straży pożarnej.
(just)