To już piąta kradzież jakiej dopuszczono się na właścicielach kantorów. Również w tym przypadku doszło do brutalnej napaści. Z kantoru w Budzisku w poniedziałkową noc zginęło 220 tysięcy złotych.
Właściciel kantoru z Budziska często wychodził z budynku, aby zapalić. Złodzieje musieli go obserwować, bo dobrze znali jego zwyczaje. Gdy między pierwszą i drugą w nocy odpalał kolejnego papierosa, napadło go trzech zamaskowanych mężczyzn.
Po obezwÅ‚adnieniu wÅ‚aÅ›ciciela, napastnicy weszli do Å›rodka i tam zaatakowali pracownicÄ™ kantoru. Potem z kasy ukradli 220 tysiÄ™cy zÅ‚otych. Zabrali też telefon komórkowy.
Policja o kradzieży nie poinformowała, tłumacząc się dobrem śledztwa. Ani w związku z tą kradzieżą, ani z czterema poprzednimi nikogo jeszcze nie zatrzymano. Podczas poprzedniego napadu właściciel kantoru został pobity młotkiem i skradziono mu 180 tysięcy złotych.
(mkapu)
[20.08.2014] Kolejny napad w Suwałkach. Czy w mieście jest jeszcze bezpiecznie?
[24.07.2014] Wciąż nie ustalono sprawców napadów na wÅ‚aÅ›cicieli kantorów
[04.07.2014] SuwaÅ‚ki. Bandyckie napady na wÅ‚aÅ›cicieli kantorów