Wojewoda Andrzej Meyer złożył rezygnację. Decyzję o tym podjął, gdy białostocka prokuratura zarzuciła mu niedopełnienie obowiązków wiceprezydenta Białegostoku i doprowadzenia do utraty przez miasto ponad 4,5 mln zł. Kilka miesięcy wcześniej, również po interwencji śledczych, Meyer odwołał swego zastępcę Wojciecha Dzierzgowskiego.
- Wojewoda Andrzej Meyer postanowił złożyć na ręce premier Ewy Kopacz rezygnację z pełnionej funkcji w związku ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku - poinformowała Joanna Pilcicka, rzecznik prasowy podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Prokuratura byłym wiceprezydentem Białegostoku zainteresowała się w związku z umową dotyczącą użytkowania nieruchomości w stolicy województwa miało powstać Transgraniczne Centrum Kultury. Zdaniem śledczych Meyer nie dopełnił obowiązków i miasto straciło przez niego ponad 4,5 mln zł. Jeżeli wina zostanie mu udowodniona, grozić będzie mu nawet 10 lat więzienia.
- Podejrzenia są bezpodstawne i mają związek z trwającą kampanią wyborczą. Działałem zgodnie z prawem w interesie gminy i białostockiej kultury – tłumaczy się Meyer.
Ustępujący wojewoda deklaruje, że nie chce pozwolić na uczynienie ze sprawy pretekstu do rozgrywek politycznych. Dlatego podał się do dymisji. Zdaniem polityka Platformy Obywatelskiej pozwoli to na szybsze wyjaśnienie sprawy.
Andrzej Meyer w grudniu 2014 roku z białostockiego Ratusza przyszedł do podlaskeigo Urzędu Wojewódzkiego. Zastąpił na tym stanowisku Macieja Żywno, który dostał się do sejmiku wojewódzkiego. W kwietniu 2015 roku Meyer złożył do premiera wniosek o odwołanie swego zastępcy Wojciecha Dzierzgowskiego. Sprawa miała związek z 13 zarzutami jakie wicewojewodzie postawiła prokuratura. Lider PSL-u utracił stanowisko i pozycję w partii, ale dziewięć zarzutów zostało przez sąd oddalonych.
(mkapu)
[09.07.2015] Wiesław Żyliński nowym wicewojewodą podlaskim
[01.05.2015] Wicewojewoda odwołany. Lider PSL stanie przed sądem
[22.12.2014] Nowy wojewoda przyszedł z białostockiego Ratusza