Około 11.00 doszło do kolizji z udziałem samochodu Służby Ochrony Państwa przy wyjeździe z Augustowa. W aucie był przewożony były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. Nikomu nic się nie stało.
- Do kolizji z udziałem limuzyny SOP doszło na trasie S8 na wyjeździe z Augustowa. Nikomu nic się nie stało - potwierdził rzecznik Służby Ochrony Państwa ppłk SOP Bogusław Piórkowski. Jak podkreślił, do zdarzenia nie doszło z winy kierowcy SOP.
Kolizja limuzyny SOP miała miejsce ok. godz. 11 na 729 km trasy S8, na wyjeździe z Augustowa. Z informacji przekazanych przez Służby wynika, że sprawcą kolizji był kierowca samochodu osobowego, który włączając się do ruchu nie zachował szczególnej ostrożności.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że autem kierował starszy mężczyzna. Przyznał się do winy i został ukarany mandatem w kwocie 220 zł .
Reporter informującego o kolizji Radia RMF FM dowiedział się, że suwalski poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński "korzystał z auta SOP, gdyż wciąż ma ochronę i służbowy samochód z czasów, gdy był wiceszefem MSWiA. Mimo odejścia z resortu w listopadzie zeszłego roku, nie cofnięto mu ochrony. Powody takiej decyzji objęte są tajemnicą."
Zdjęcie: Archiwum PAP