Od poniedziałku znów otwarte będą miejskie przychodnie. Wszystkie gabinety lekarskie z Suwałk i okolicznych gmin podpisały umowy z NFZ. W skali województwa sytuacja wciąż wygląda jednak dramatycznie.
W piÄ…tek sześć z trzynastu z suwalskich przychodni nie przyjmowaÅ‚o pacjentów. ZamkniÄ™te byÅ‚y też gabinety w BakaÅ‚arzewie, Raczkach i PrzeroÅ›li. ProwadzÄ…cy je zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim lekarze, nie zdecydowali siÄ™ bowiem na podpisanie nowych umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Spór dotyczyÅ‚ m.in. problemów z wdrażanym obecnie pakietem onkologicznym.
Gdyby sytuacja ta utrzymaÅ‚a siÄ™, przychodnie te przestaÅ‚yby istnieć, a ich pacjenci musieliby na nowo wybierać sobie lekarzy. UdostÄ™pniajÄ…ce lokale samorzÄ…dy, mogÅ‚yby też zażądać opuszczenia budynków, a zatrudnione tam pielÄ™gniarki straciÅ‚yby pracÄ™. Pacjenci do wyboru mieli, albo inne otwarte gabinety, albo szpitalny oddziaÅ‚ ratunkowy.
Po pierwszym dniu lekarze z Suwalszczyzny odstÄ…pili jednak od protestu. Jak podaje biaÅ‚ostocki oddziaÅ‚ NFZ, do sobotniego poÅ‚udnia umowy zawarto ze wszystkimi przychodniami z SuwaÅ‚k i oÅ›miu podsuwalskich gmin. Oznacza to, że w poniedziaÅ‚kowy poranek, gabinety lekarskie znów bÄ™dÄ… otwarte.
O wiele gorzej sytuacja wyglÄ…da w centralnej części województwa. W BiaÅ‚ymstoku umów nie podpisaÅ‚a wciąż poÅ‚owa przychodni. WedÅ‚ug danych NFZ, w caÅ‚ym województwie wciąż zamkniÄ™tych jest 42 proc. gabinetów.
(mkapu)
[31.12.2014] Protest lekarzy rodzinnych. Zobacz, który ciÄ™ przyjmie