Tym razem w świat książek, filmowej charakteryzacji i wyjątkowej edukacji plastycznej wyruszyli najmłodsi studenci PWSZ w Suwałkach. Kolejne zajęcia w ramach Uniwersytetu Dziecięcego przyniosły dużo zabawy i wiedzy „czysto praktycznej”.
Anna Fulara-Weselska pokazała dzieciom sztukę charakteryzacji rodem z planów filmowych. Każdy mógł odkryć własną, „drugą twarz”, przez chwilę zostać charakteryzatorem. Każdy mógł też na własnej skórze doświadczyć, jak wygląda „filmowa charakteryzacja”. Wioletta Liszewska zarażała natomiast dzieci miłością do książek i czasopism. Mali studenci dowiedzieli się m. in. jak powstają książki, kim jest korektor, czym różni się gazeta od czasopisma, jak wygląda tworzenie ilustracji do książek. Sami nawet takie ilustracje tworzyli.
Punktem wyjścia do zajęć z Wiolettą Kotarską stały się z kolei zmysły. Mowa o sensoplastyce, czyli edukacji plastycznej, która wpływa na wszystkie zmysły: smak, zapach, dotyk, słuch, węch i wzrok.
- Dzieci miały okazję obserwować jak materiał, który jest suchy i sypki zmienia się w mokry i kleisty, a następnie w miękki i stały. Poznały sposoby przemiany materiałów i produktów, kształtując jednocześnie swoje zdolności manualne. Wokół było mokro, słodko-gorzko, brudno, lepko, pachnąco…, ale tak właśnie miało być. W taki sposób uwalniała się bowiem naturalna ekspresja twórcza - informuje Dawid Harasim, rzecznik PWSZ w Suwałkach.