W ten poniedziałek, 4 czerwca o 19.00 w restauracji-pubie Browar Północny rozpocznie się spotkanie z Mateuszem Borkiem, jednym z najbardziej cenionych i lubianych dziennikarzy i komentatorów.
Tej okazji, tym bardziej, że wstęp jest wolny, nie może przepuścić żaden szanujący się kibic, ani uczeń, student czy absolwent marzący o karierze dziennikarza sportowego. Taka stała się właśnie udziałem Mateusza Borka. Chłopak z Dębicy, który stał się rozpoznawalny w drugiej połowie lat 90. jako komentator stacji Canal+, a potem Polsatu Sport, uznawany jest za wielkiego znawcę piłki nożnej i sportów walki.
Mateusz Borek od 2002 roku uczestniczył we wszystkich finałowych turniejach mistrzostw świata. W Korei i Japonii był rówieśnikiem podopiecznych Jerzego Engela, nic dziwnego, że przyjaźni się z wieloma ówczesnymi reprezentantami, a z Tomaszem Hajto stworzył barwny komentatorski duet, w dodatku przynoszący szczęście ekipie Adama Nawałki w kwalifikacjach i finałach EURO 2016 oraz eliminacjach do tegorocznych mistrzostw świata w Rosji.
Niedawno w księgarniach ukazała się książka, którą Mateusz Borek napisał wespół z redakcyjnym kolegą Cezarym Kowalskim. "Krótka piłka. Bez dyplomacji o reprezentacji, mistrzostwach, Lewandowskim" odsłania kulisy polskiej piłki w najwyższym wydaniu, pełno w niej smakowitych historii. Książkę będzie można kupić w trakcie spotkania, a po zakończeniu obowiązkowo uzyskać autograf współautora.
Mateusz Borek, o czym w Suwałkach przekonał podczas kilku pobytów na Noworocznych oraz Mikołajkowych Turniejach rozgrywanych w hali OSiR, o sporcie i futbolu może mówić w nieskończoność. W poniedziałek o rytm tych opowieści i to, żeby nie zabrakło też dialogów zadba inny znany dziennikarz, były naczelny "Przeglądu Sportowego" i stacji nSport, szef portalu Futbolfejs Dariusz Tuzimek, który poprowadzi spotkanie w Browarze Północnym.
Zapowiada się interesujący piłkarski maraton, który najlepiej będzie pokonać na siedząco. Stoliki można rezerwować już teraz pod numerem telefonu 502 699 399.
Finały MŚ 2018 pokazywać będzie TVP,a nie, jak dotąd, Polsat. O tym, czy pojedzie do Rosji, Mateusz Borek opowiadał nam w grudniu, tuż po ceremonii losowania grup, kiedy o szanse Biało- Czerwonych zapytaliśmy kilku uczestników 18. Mikołajkowego Turnieju im. Tomka Godlewskiego: