Miał prawie 3,3 promila alkoholu. Ugrzązł samochodem w zaspie

Suwalscy policjanci zatrzymali 29-latka, który kierował samochodem mając niemal 3,3 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił w ręce mundurowych dzięki właściwej postawie obywatela, który zaalarmował funkcjonariuszy.

Suwalscy policjanci zawsze reagują na każdy sygnał świadczący o tym, że po drogach naszego regionu porusza się kierowca pod wpływem alkoholu.

Tym razem o takim zachowaniu mundurowi zostali powiadomieni wczoraj przed godziną 13.00.

- Zgłaszający podszedł do kierowcy BMW, który na terenie gminy Jeleniewo zjechał z drogi i ugrzązł w śniegu. Poczuł od niego silną woń alkoholu i nie zawahał się, aby powiadomić dyżurnego suwalskiej Policji. Już po chwili funkcjonariusze z "drogówki" zajęli się nieodpowiedzialnym kierującym. Okazało się, że 29-latek, zdecydował się wsiąść za kierownicę swojego auta, mając niemal 3,3 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że 29-latek ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, który obowiązuje od czerwca 2020 roku do czerwca 2023 roku. Za niezastosowanie się do środków karnych orzeczonych przez sąd grozi karą pozbawienia wolności nawet do lat 5 - informuje Komenda Miejska Policji w Suwałkach.

Policjanci przypominają, że każdy nietrzeźwy kierujący na drodze, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia. Mundurowi apelują o rozsądek na drodze, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz o ograniczone zaufanie względem innych uczestników ruchu drogowego.