Zmiana barw klubowych posła Mieczysława Baszki odbiła się głośniejszym echem niż wszystkie zimowe transfery piłkarskie razem wzięte. Huczy o niej Podlasie, dudniła cała Polska.
W kraju było głośno, bo Mieczysław Baszko, opuszczając szeregi PSL i wstępując do partii Porozumienie Jarosława Gowina spowodował, że ludowców w Sejmie było mniej niż 15 i przestali oni być klubem parlamentarnym, a tworzyli koło. W poniedziałek na ratunek PSL-owi pospieszył Michał Kamiński z koła Unii Europejskich Demokratów. Dla niego transfery to żadna nowość. W swojej karierze występował już w ZCHN-ie, Przymierzu Prawicy, PiS-ie, PJN-ie, Platformie Obywatelskiej.
W naszym regionie polityczny transfer Mieczysława Baszki mocno nadwyrężył konstrukcję planu PSL na jesienne wybory samorządowe. Obecny poseł od 2007 roku działał w sejmiku wojewódzkim. Był radnym, członkiem zarządu, wicemarszałkiem, a wreszcie marszałkiem województwa.
Poselski mandat Mieczysław Baszko zdobył w 2015 roku, ale wkrótce, dwoma głosami, stracił stanowisko prezesa PSL w województwie. Poczuł się wyalienowany. Chce wrócić do działalności w samorządzie, ale już jako reprezentant Porozumienia.
Poniżej komunikaty i oświadczenia
WD